Reklama

GPW:?dłuższa sesja pomogła obrotom

Rekordowe obroty i udział operujących z zagranicy członków GPW

Publikacja: 03.01.2012 01:38

GPW:?dłuższa sesja pomogła obrotom

Foto: Fotorzepa, Szymon Laszewski Szymon Laszewski

Na re­kor­do­wych w hi­sto­rii warszawskiej giełdy ob­ro­tach ak­cja­mi (250,6 mld zł) pol­skie biu­ra ma­kler­skie nie zy­ska­ły zbyt wie­le. Na ryn­ku co­raz wię­cej do po­wie­dze­nia ma­ją pod­mio­ty z za­gra­ni­cy.

W 2011 r. naj­ak­tyw­niej­szym bro­ke­rem na ryn­ku ak­cji był Dom Ma­kler­ski Ban­ku Han­dlo­we­go. Po­śred­ni­czył w trans­ak­cjach opie­wa­ją­cych na 57,9 mld zł, co sta­no­wi­ło 11,5 proc. ca­łe­go ryn­ku ak­cji. Mi­mo no­mi­nal­ne­go przy­ro­stu war­to­ści zle­ceń, DM?BH?nie uda­ło się jed­nak obro­nić wy­so­kich udzia­łów z 2010 r., kie­dy je­go klien­ci by­li stro­ną 13,7 proc. wszyst­kich trans­ak­cji. Naj­szyb­ciej  udzia­ły w ryn­ku po­więk­szał Cre­dit Su­is­se Se­cu­ri­ties, kie­ro­wa­ny przez by­łe­go sze­fa ana­li­ty­ków Uni­Cre­dit CA­IB Po­land To­ma­sza Bar­dzi­łow­skie­go. Bro­ker, któ­re­go więk­szość zle­ceń re­ali­zo­wa­na jest w Lon­dy­nie, awan­so­wał na dru­gą po­zy­cję wśród naj­ak­tyw­niej­szych, zwięk­sza­jąc  udzia­ły aż o 5,1 pkt proc. Cre­dit Su­is­se zde­cy­do­wał się na po­now­ne przy­łą­cze­nie do war­szaw­skiej gieł­dy pod ko­niec 2009 r.

Trze­cią po­zy­cję na ryn­ku ak­cji za­jął ING Se­cu­ri­tes, z 8,9-proc. udzia­łem w ob­ro­tach. Tak­że i ten bro­ker stra­cił nie­wiel­ką część ryn­ku w ostat­nich mie­sią­cach.

Obec­nie sta­tus zdal­ne­go człon­ka gieł­dy, po­zwa­la­ją­cy skła­dać zle­ce­nia bez otwie­ra­nia biu­ra w Pol­sce, ma aż 30 in­sty­tu­cji – o 9 wię­cej, niż jesz­cze rok te­mu. Do war­szaw­skie­go par­kie­tu pod­łą­cza­li się przede wszyst­kim bro­ke­rzy re­gio­nal­ni z Ru­mu­nii, Buł­ga­rii, Czech, Li­twy czy Wę­gier. Ale to nie oni mie­li wpływ na kształt ryn­ku w 2011 r. Wię­cej do po­wie­dze­nia mia­ły glo­bal­ne ban­ki in­we­sty­cyj­ne, któ­re wcho­dzi­ły na kra­jo­wy ry­nek wpraw­dzie w 2010 r., ale skrzy­dła roz­wi­nę­ły do­pie­ro w za­koń­czo­nym wła­śnie ro­ku.

Spo­ry wzrost ob­ro­tów (o140 proc.) w sto­sun­ku do 2010 r. od­no­to­wał m.in. Gold­man Sachs, któ­ry ma już 1,4 proc. udzia­łu w trans­ak­cjach se­syj­nych i jesz­cze więk­szy w trans­ak­cjach pa­kie­to­wych. Udzia­ły w ryn­ku zwięk­szał tak­że po­cho­dzą­cy z Czech Wo­od&Com­pa­ny (w su­mie od­po­wia­da już za 4,6 proc. wszyst­kich ob­ro­tów), szwaj­car­ski UBS?(1,44 proc.) i skan­dy­naw­ski Neo­net Se­cu­ri­ties (któ­ry zdo­był so­bie już pra­wie 1 proc. ryn­ku ak­cji).

Reklama
Reklama

Zdal­ni człon­ko­wie GPW w 2011 r. od­po­wia­da­li za 23,4 proc. war­to­ści trans­ak­cji na ryn­ku ak­cji, ale np. w li­sto­pa­dzie od­se­tek ten się­gał aż 27 proc. Rok wcze­śniej udział za­gra­nicz­nych biur w ryn­ku wy­no­sił tyl­ko 17,5 proc.  – Praw­dzi­wy bo­om na in­we­sto­rów za­gra­nicz­nych przyj­dzie do­pie­ro w 2013 r., kie­dy GPW?uru­cho­mi no­wy sys­tem trans­ak­cyj­ny, a jed­no­cze­śnie ob­ni­ży staw­ki od han­dlu al­go­ryt­micz­ne­go – mó­wią sze­fo­wie naj­więk­szych biur ma­kler­skich.

Ja­kich ob­ro­tów bro­ke­rzy ocze­ku­ją w sa­mym 2012 r.? Więk­szość z nich nie chce po­dej­mo­wać się kon­kret­nych pro­gnoz, w swo­ich bu­dże­tach za­ło­ży­li, że re­kord z 2011 r. nie zo­sta­nie po­bi­ty. – W naj­bliż­szych mie­sią­cach trud­no ocze­ki­wać ja­kie­goś na­głe­go wzro­stu ak­tyw­no­ści bro­ke­rów. Sze­reg fun­du­szy za­sta­na­wia się, ja­ką stra­te­gię obrać na ten rok, co nie sprzy­ja de­cy­zjom. Wszy­scy ocze­ku­ją wy­kry­sta­li­zo­wa­nia się sy­tu­acji zwią­za­nej z eu­ro­pej­skim kry­zy­sem za­dłu­że­nio­wym, co nie na­stą­pi pew­nie szyb­ciej, niż przed mar­cem­-ma­jem – usły­szeć moż­na na ryn­ku.

Tak­że sam gru­dzień po­ka­zał spa­dek ak­tyw­no­ści in­we­sto­rów (ob­ro­ty się­gnę­ły 15,2 mld zł, naj­mniej od lu­te­go 2010 r.). Li­de­rem grud­nia oka­zał się DM?BZ?WBK.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora k.krasuski@rp.pl

GPW: dłuższa sesja pomogła biciu rekordów

Zda­niem władz gieł­dy, osią­gnię­cie naj­wy­ższych w hi­sto­riii gieł­dy ob­ro­tów nie by­ło­by mo­żli­we, gdy­by nie dłu­ższe go­dzi­ny han­dlu. Na po­cząt­ku ro­ku GPW zde­cy­do­wa­ła się na wy­dłu­że­nie ob­ro­tów o go­dzi­nę. Tym sa­mym ma­kle­rzy pra­cu­ją przy­naj­mniej do 17.30, po­dob­nie jak par­kie­ty w Lon­dy­nie i we Frank­fur­cie. W ten spo­sób in­we­sto­rzy z tych ryn­ków, a ta­kże z USA?ma­ją wię­cej cza­su na de­cy­zję, co zro­bić z wa­lo­ra­mi pol­skich spół­ek. Z ana­liz GPW wy­ni­ka, że po­mo­gło to zle­ce­niom w koń­ców­ce se­sji – ob­ro­ty w ostat­nich 30 mi­nu­tach sta­no­wi­ły w 2011 r. śred­nio 16,3 proc. dzien­nych ob­ro­tów. W la­tach 2008-2010 by­ło to 15,9 proc.

Na re­kor­do­wych w hi­sto­rii warszawskiej giełdy ob­ro­tach ak­cja­mi (250,6 mld zł) pol­skie biu­ra ma­kler­skie nie zy­ska­ły zbyt wie­le. Na ryn­ku co­raz wię­cej do po­wie­dze­nia ma­ją pod­mio­ty z za­gra­ni­cy.

W 2011 r. naj­ak­tyw­niej­szym bro­ke­rem na ryn­ku ak­cji był Dom Ma­kler­ski Ban­ku Han­dlo­we­go. Po­śred­ni­czył w trans­ak­cjach opie­wa­ją­cych na 57,9 mld zł, co sta­no­wi­ło 11,5 proc. ca­łe­go ryn­ku ak­cji. Mi­mo no­mi­nal­ne­go przy­ro­stu war­to­ści zle­ceń, DM?BH?nie uda­ło się jed­nak obro­nić wy­so­kich udzia­łów z 2010 r., kie­dy je­go klien­ci by­li stro­ną 13,7 proc. wszyst­kich trans­ak­cji. Naj­szyb­ciej  udzia­ły w ryn­ku po­więk­szał Cre­dit Su­is­se Se­cu­ri­ties, kie­ro­wa­ny przez by­łe­go sze­fa ana­li­ty­ków Uni­Cre­dit CA­IB Po­land To­ma­sza Bar­dzi­łow­skie­go. Bro­ker, któ­re­go więk­szość zle­ceń re­ali­zo­wa­na jest w Lon­dy­nie, awan­so­wał na dru­gą po­zy­cję wśród naj­ak­tyw­niej­szych, zwięk­sza­jąc  udzia­ły aż o 5,1 pkt proc. Cre­dit Su­is­se zde­cy­do­wał się na po­now­ne przy­łą­cze­nie do war­szaw­skiej gieł­dy pod ko­niec 2009 r.

Reklama
Finanse
Bruksela zablokowała najważniejszy fundusz Putina. Kieruje nim były obywatel Ukrainy
Finanse
Członek Fed wzywa do obniżki stóp. Media typują go na następcę Jerome’a Powella
Finanse
Donald Trump twierdzi, że nie planuje zwolnić szefa Fed, Jerome’a Powella
Finanse
Srebro najdroższe od 14 lat. Powodów jest kilka
Finanse
Kulawa moralność finansowa Polaków. Ponad 2/5 z nas akceptuje oszustwa
Reklama
Reklama