Nadchodzi trudny tydzień

Międzynarodowy Fundusz Walutowy chce w ogóle wycofać się z pomocy dla Grecji – podał wczoraj „Der Spiegel"

Publikacja: 22.07.2012 23:58

Rosną koszty obsługi długu Hiszpanii i Włoch

Rosną koszty obsługi długu Hiszpanii i Włoch

Foto: Rzeczpospolita

Jeśli informacje niemieckiego pisma są prawdziwe, to groźba ze strony MFW może być formą ostatecznego nacisku na rząd w Atenach, by wrócił do negocjacji z tzw. trojką – Europejskim Bankiem Centralnym (EBC), MFW i Komisją Europejską (KE), co było planowane w najbliższych dniach, bądź też przygotowaniem do bankructwa tego kraju, co zdaniem „Spiegla" może wydarzyć się nawet już we wrześniu.

Wieści te nakładają się na decyzję Europejskiego Banku Centralnego o wstrzymaniu przyjmowania greckiego długu jako zastawu za pożyczone pieniądze. To zapowiedź kolejnych utrudnień dla firm, które chcą pozyskać tanie finansowanie, a także cios zwłaszcza dla banków z tego kraju, które nadal w portfelach miały rządowe obligacje.

Zdaniem analityków decyzja EBC może być też formą nacisku na Ateny. EBC zresztą nie ukrywał, że decyzję o tym, czy ponownie zaakceptuje greckie papiery, uzależnia od postępu we wprowadzaniu uzgodnionych reform.

To kolejne negatywne informacje, z którymi będą się musiały zmierzyć w tym tygodniu rynki finansowe. Nastrojów nie poprawiło przyznanie 100 mld euro pomocy dla hiszpańskich banków. Giełdowy indeks IBEX w Madrycie spadł w piątek o 5,8 proc., a obsługa obligacji zdrożała do ponad 7 proc.

Coraz więcej ekonomistów jest zdania, że Hiszpania będzie potrzebowała jeszcze znacznie więcej pieniędzy z zewnątrz. Tym bardziej że rząd premiera Mariano Rajoya będzie miał poważne kłopoty we wprowadzaniu wartego 65 mld euro pakietu oszczędnościowego. Wczoraj Hiszpanie znów wyszli na ulice. Pesymizm jest tym większy, że rząd już nie ma żadnego pola manewru.

Zdaniem analityków kraj wszedł właśnie w „spiralę śmierci". „Oszczędności doprowadzą do zwiększenia bezrobocia i pogłębienia i wydłużenia czasu recesji, a pomoc nic nie załatwi" – napisał Christian Schultz, ekonomista niemieckiego banku Berenberg.

W tym tygodniu Chiny, Francja i Niemcy podadzą PMI dla przemysłu, potem Niemcy opublikują indeks Ifo świadczący o nastrojach biznesu kraju. W tym wypadku jest coraz większy niepokój, że słabe euro już nie jest w stanie zrównoważyć spadku popytu na niemiecki eksport.

Najważniejsze jednak będzie wtorkowe wystąpienie szefa Rezerwy Federalnej USA Bena Bernanke. Oczekuje się, że poinformuje on o dalszym ilościowym łagodzeniu polityki pieniężnej, bo z pewnością będzie miał już dane o sprzedaży nowych domów oraz zamówieniach na dobra trwałego użytku. Te dane nie będą z pewnością najlepsze i tym bardziej kolejne ułatwienia dla gospodarki są bardziej pewne.

Niepokojące są także sygnały z Chin, że spowolnienie nastąpi także w III kw., choć ostatnio władze w Pekinie mówiły o trudniejszych tylko dwóch pierwszych kwartałach.

Z kolei w czwartek rząd Francji ma ujawnić, jak będzie bronił swego przemysłu samochodowego. Zadanie bardzo trudne, bo musi zostać zaakceptowane przez KE, a francuskie koncerny taką pomoc dostały już w 2009 r. Spadek sprzedaży aut we Francji sięgnął w czerwcu 20 proc.

Jeśli informacje niemieckiego pisma są prawdziwe, to groźba ze strony MFW może być formą ostatecznego nacisku na rząd w Atenach, by wrócił do negocjacji z tzw. trojką – Europejskim Bankiem Centralnym (EBC), MFW i Komisją Europejską (KE), co było planowane w najbliższych dniach, bądź też przygotowaniem do bankructwa tego kraju, co zdaniem „Spiegla" może wydarzyć się nawet już we wrześniu.

Wieści te nakładają się na decyzję Europejskiego Banku Centralnego o wstrzymaniu przyjmowania greckiego długu jako zastawu za pożyczone pieniądze. To zapowiedź kolejnych utrudnień dla firm, które chcą pozyskać tanie finansowanie, a także cios zwłaszcza dla banków z tego kraju, które nadal w portfelach miały rządowe obligacje.

Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli