"Trudny rynek amerykański staje się dostępny dla polskich firm" - podkreślił prezydent sukcesy polskich przedsiębiorców i inwestorów w USA. Przyznał, że wciąż istnieje duża nierównowaga w relacjach gospodarczych między Stanami Zjednoczonymi a Polską, ale zaznaczył, że odnoszący w ostatnich latach "imponujące osiągnięcia" polscy przedsiębiorcy dążą do jej wyrównania.
Dowodem jest obserwowany od 2-3 lat dynamiczny wzrost inwestycji polskich w USA, których łączna wartość przekroczyła ponad 2 mld dol., podczas gdy jeszcze kilka lat temu było to co najwyżej kilkaset milionów. "Jestem pewien, że możliwe jest za rok 3 mld bezpośrednich inwestycji" - mówił prezydent, chwaląc polskich biznesmenów. W pierwszej połowie tego roku polskie firmy zanotowały wzrost eksportu do USA o 26 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Na spotkanie z prezydentem w polskim konsulacie w Nowym Jorku przybyło ponad stu przedsiębiorców odnoszących sukcesy w polsko-amerykańskich relacjach gospodarczych, w tym przedstawiciele 10 polsko-amerykańskich izb handlowych działających na terenie USA.
O swych osiągnięciach opowiadali m.in. przedstawiciele firmy HTL-Strefa, która zdobyła 60 proc. amerykańskiego rynku igieł insulinowych i chirurgicznych, przedstawiciele Krośnieńskich Hut Szkła "Krosno", dla których Ameryka jest największym rynkiem eksportowym, a także przedstawiciele śląskiej firmy LGBS, której nowojorska spółka córka LGBS-Software przygotowuje aplikację dla jednej z największych amerykańskich sieci gastronomicznych SUBWAY i została niedawno zakwalifikowana przez magazyn "Forbes" do czołówki dynamicznie rozwijających się firm środkowoeuropejskich w USA.
"Polscy biznesmeni w USA to już jest licząca się siła" - powiedział prezydent Komorowski. Zapewnił, że zarówno władze Polski, jak i USA wspierają rozwój współpracy gospodarczej między obydwoma krajami. Ocenił, że dodatkowym impulsem dla rozwoju tej współpracy będzie Handlowo-Inwestycyjne Partnerstwo Transatlantyckie, którego negocjacje rozpoczęły niedawno UE i USA.