Odpowiedzi m.in. na te pytania szukali uczestnicy panelu „Otwarci na świat – ekspansja globalna jako ważny czynnik rozwoju polskich firm", który był jednym z kluczowych wydarzeń VI Dni Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.
W dyskusji prowadzonej przez prof. Mariana Gorynię, rektora UEP, uczestniczyli: Jan Kulczyk, przewodniczący rady nadzorczej Kulczyk Investments, Jerzy Pietrewicz, wiceminister gospodarki, Jacek Rutkowski, prezes Amiki Wronki, Herbert Wirth, szef KGHM Polska Miedź oraz Paweł Tamborski, wiceminister Skarbu.
W trakcie debaty przypomniano, że w minionym roku nasz eksport wyniósł 155,1 mld euro i po raz pierwszy od 1990 r. Polska uzyskała nadwyżkę w bilansie handlowym wynoszącą 2 mld euro. Ten sukces może być argumentem za rozważną, prowadzoną jak do tej pory, ekspansją, nastawioną przede wszystkim na strefę euro. Jerzy Pietrewicz wskazywał m.in. na to, że każdy 1 proc. wzrostu eksportu niemieckiego oznacza 0,14 proc. wzrostu polskiej sprzedaży zagranicznej.
Jacek Rutkowski także wyraźnie opowiadał się za kontynuacją wychodzenia na obce rynki poprzez gospodarki sąsiadów, czyli – tak jak dotychczas – przede wszystkim Niemiec.
Nie zgodził się z nim Jan Kulczyk. Jego zdaniem europejska gospodarka nie ma przed sobą dobrych perspektyw, dlatego Polscy przedsiębiorcy powinni szukać dalszych rynków, np. w Afryce, która wciąż rozwija się w imponującym tempie.