Zgadzają się co do tego specjaliści związani z prywatnym rynkiem kapitałowym. Przyznają jednocześnie, że nie jest to zadanie łatwe. Dlaczego? Jak wskazują m.in. Piotr Bednarek, partner w Amber Project Group, oraz Piotr Kupczak, dyrektor ds. rozwoju Sieci Inwestorów Prywatnych Satus, przedsiębiorcy wciąż niewiele wiedzą o możliwości finansowania innowacyjnych przedsięwzięć kapitałem podwyższonego ryzyka i podchodzą do tej metody pozyskania kapitału dość nieufnie. Zdaniem Anny Hejki, prezes Heyka Capital Markets Group, przedsiębiorcy wręcz boją się prywatnych inwestorów, mimo że ci są w stanie nie tylko wyłożyć kapitał potrzebny na dobrze rokujące, innowacyjne projekty, ale też zapewnić przedsiębiorcom wiedzę i kontakty, także zagraniczne, które znacząco ułatwiają prowadzenie i rozwój  innowacyjnych przedsięwzięć.

Zdaniem Barbary Nowakowskiej, dyrektor zarządzającej Polskiego Stowarzyszenia Inwestorów Kapitałowych, nie ma też co ukrywać, że rozwojowi rynku venture capital w Polsce szkodzą niektóre przepisy prawne i podatkowe, jak choćby podwójne opodatkowanie dochodów osiągniętych przez inwestorów funduszy. Inny problem, na który wskazuje Magdalena Jagiełło-Szostak, członek zarządu Krajowego Funduszu Kapitałowego (KFK), to awersja do ryzyka po stronie inwestorów. Jednak konstrukcja projektu KFK ogranicza ryzyko inwestorów prywatnych, np. poprzez ich uprzywilejowanie w zakresie wypłaty zwrotu z inwestycji – podkreśla Maciej Daciewicz, menedżer inwestycyjny KFK, koordynator projektu KIK/01 realizowanego w ramach Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy.

– Mimo tych problemów w ciągu ostatnich kilku lat rynek funduszy venture capital znacznie się rozwinął. Widzę ogromny postęp, co jest też m.in. zasługą Krajowego Funduszu Kapitałowego, w tym indywidualnego projektu KFK dotyczącego wspierania kapitału podwyższonego ryzyka, który jest finansowany ze Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy – mówi Nowakowska.

To projekt, w którym fundusze mogą inwestować co najmniej do końca 2016 r., wspierając polskie małe i średnie przedsiębiorstwa o charakterze innowacyjnym na etapie startu, zasiewu i ekspansji. Bezpośrednio korzystają więc fundusze venture capital, a ostatecznymi odbiorcami pomocy są małe i średnie firmy. Wartość przedsięwzięcia to 53 mln CHF. 30 proc. środków trafi na inwestycje w sektor małych i średnich przedsiębiorstw w województwach: lubelskim, małopolskim, podkarpackim i świętokrzyskim.