Po informacji, że SNB zrezygnował z obrony kursu euro we frankach, cena złota wzrosła o 2,7 proc. (o 35 dolarów) do 1264 dolarów. To najwyższa cena kruszcu od września zeszłego roku.

Analitycy uważają, że wzrost ceny złota wynika nie tylko z osłabienia franka, ale także dolara, który zaczął tracić po decyzji SNB w stosunku do franka oraz innych walut światowych. Ponieważ ceny złota denominowane są w amerykańskich dolarach, zakup kruszcu okazał się dla inwestorów niezwykle atrakcyjny. Duży popyt pchnął jednak ceny złota do góry.

Poza tym inwestorzy zakładają, że kroki Banku Narodowego Szwajcarii mogą mieć poważny wpływ na politykę innych banków centralnych, które zechcą teraz stosować znacznie luźniejszą politykę finansową, obniżając stopy procentowe. A przy niskich stopach procentowych, jak podkreślają analitycy, inwestycje w złoto są zawsze bardziej popularne, ponieważ uchodzą za pewniejsze i stabilniejsze.