Przeznaczenie 120-130 mld zł na obronność w ciągu 6-8 lat zapowiada wicepremier Morawiecki

500 zł na dziecko, powołanie agencji wspierania eksportu i agencji rozwoju oraz przeznaczenie 120-130 mld zł na obronność w ciągu 6-8 lat - to główne wyzwania przed którymi stanie minister rozwoju Mateusz Morawiecki.

Publikacja: 21.12.2015 14:25

Przeznaczenie 120-130 mld zł na obronność w ciągu 6-8 lat zapowiada wicepremier Morawiecki

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek jd Jerzy Dudek

Program 500+, czyli sztandarowa obietnica wyborcza PiS, powoli nabiera realnych kształtów. Wiemy już, że nie wszyscy mogą liczyć na wsparcie. Z programu zostaną wykluczeni Polacy, którzy mieszkają, pracują i wychowują swoje dzieci za granicą.

- 500 zł powinno trafiać na dzieci, które są w Polsce - uważa Morawiecki. Celem programu 500+ jest to, by w Polsce było więcej urodzeń; nie chcemy płacić na dzieci, które mieszkają w bardzo bogatych krajach Zachodu - argumentuje.

- Dla osób, które na stałe wyjechały za granicę, to nie bardzo sobie to wyobrażam, ponieważ to jest program pro demograficzny. To znaczy chcemy, żeby w Polsce rodziły się dzieci, żebyśmy mieli wystarczającą liczbę pracowników i obywateli za jakiś czas. (...) To jest jeden z tych aspektów, nad którym powinniśmy bardzo dokładnie popracować, żeby 500 złotych było przeznaczone na dzieci, które są w Polsce - tłumaczył wicepremier.

Jak kontynuował, wyobraża sobie natomiast, że "jest jakaś grupa osób, która mieszka w Polsce i wiąże swoją przyszłość z Polską, ale częściowo też pracuje za granicą; w takich przypadkach trzeba dokładnie od strony operacyjnej ułożyć ten proces". Dodał, że ma nadzieję, iż GUS będzie w stanie takie rozróżnienie wypracować.

- My nie chcemy płacić pieniędzy na dzieci, które mieszkają w bardzo bogatych krajach Zachodu. (...) Nie chcemy, żebyśmy jako państwo promowali demografię w Wielkiej Brytanii. (...) Nie stać nas na pomoc państwu brytyjskiemu w tym momencie - skonkludował Morawiecki.

Reklama
Reklama

Kiedy możemy się spodziewać startu programu? Wicepremier nie zna jeszcze ostatecznej daty i w tym miejscu wolał udzielić odpowiedzi wymijającej.

- Myślę, że najbezpieczniejszy termin to drugi kwartał. Czy to będzie 1 kwiecień, 1 maj czy 1 czerwiec - nie powiem teraz - powiedział.

Celem bezpieczeństwo

Program 500+ to nie jedyne wyzwanie, jakie stoi przed ministrem rozwoju. Kolejnym są wydatki związane z programem modernizacji armii.

- W najbliższych 6-8 latach planujemy wydać 120-130 mld zł na politykę obronną - mówi wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki.

- Chciałbym, żeby jak największa część tych środków została (...) wykorzystana dla budowy różnych gałęzi polskiego przemysłu obronnego - deklaruje.

- Nie interesują nas zasady zamówień publicznych (...) związane z Komisją Europejską, z Unią Europejską, ale krępuje nas troszeczkę nasz własny apetyt na posiadanie najlepszych możliwych technologii - powiedział Morawiecki w poniedziałek na posiedzeniu komisji gospodarki i rozwoju.

Reklama
Reklama

Morawiecki zastrzegł tutaj, że przedstawiony cel będzie realizowany przez resort rozwoju wspólnie z Ministerstwem Obrony Narodowej.

Nowe agencje dla rozwoju

W najbliższej przyszłości możemy się spodziewać powołania do życia nowych agencji. Jak tłumaczył Morawiecki, instytucje mają łączyć obecne cele PAIiIZ (Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych), BGK (Bank Gospodarstwa Krajowego), KUKE (Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych), PIR (Polskie Inwestycje Rozwojowe), PARP (Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości) i ARP (Agencja Rozwoju Przemysłu).

- Dziś przy eksporcie pomaga troszeczkę PAIiIZ, trochę KUKE i trochę BGK. (...) Nijak to się ma do prawdziwych agencji wspierania eksportu, które mają Niemcy, Szwedzi, Duńczycy, nie mówiąc o Korei Płd., która jest w tym mistrzem. Wzorując się na najlepszych, chcemy zbudować silną agencję wspierania eksportu, która będzie mniej konserwatywna, troszeczkę mniej komercyjna niż KUKE – powiedział w poniedziałek na posiedzeniu sejmowej komisji gospodarki Morawiecki.

Dodał, że resort chce także powołać agencję rozwoju.

- Ona dzisiaj nazywa się Polskie Inwestycje Rozwojowego, ona się dzisiaj nazywa trochę PARP, ale to w mniejszym stopniu, ona się dzisiaj nazywa trochę BGK. Bo BGK poprzez program de minimis i poprzez programy sektorowe troszeczkę wchodzi w tę nisze. Dobrze, że są te przyczółki, ponieważ my chcemy je zagregować, wzmocnić, również wzmocnić poprzez niektóre jednostki ARP (Agencja Rozwoju Przemysłu) i doprowadzić do tego, żeby inwestycje rozwojowe ruszyły - powiedział.

Jak dodał, nie chodzi o wielkie inwestycje państwowe, ale m.in. inwestycje stwarzające warunki dla kapitału prywatnego.

Reklama
Reklama

Morawiecki podkreślił, że jednym z celów resortu rozwoju jest ekspansja polskiego eksportu i kapitału na zagranicę.

Finanse
Trump przypuścił nowy atak na Powella. Prezydent znalazł sposób na pozbycie się szefa Fed?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama