Giełda w Mumbaju cenniejsza od honkońskiej

Policzek dla Chin: giełda w Mumbaju (Bombaju) przebiła kapitalizacją rynkową giełdę w Hongkongu.

Publikacja: 28.01.2024 16:47

Giełda w Mumbaju cenniejsza od honkońskiej

Foto: AFP

Giełda w Hongkongu traciła na wartości od kilku lat, a akcje spółek indyjskich notowały dynamiczną hossę. Doszło więc do tego, co było nieuchronne. Gielda w Mumbaju (Bombaju) doszła w końcu stycznia według agencji Bloomberga do kapitalizacji rynkowej 45 300 mld dolarów wyprzedzając pierwszy raz giełdę w Hongkongu z sumą 42 900 mld dolarów.

W klasyfikacji krajów Stany Zjednoczone dominują na światowym rynku giełdowym, Wall Street ma kapitalizację 50 086 mld dolarów, daleko za nimi Chiny zajmują drugie miejsce z łączną sumą 8440 mld, na trzecim miejscu jest Japonia z 6360 mld dolarów.

Do zmiany na szczycie dochodzi po wyjątkowym roku 2023 dla giełdy w Indiach. Przybyło na niej inwestorów prywatnych, zwiększył się zasób środków płynnych, indeks Nikty 50 najlepszych spółek zyskał 20 proc.; był to ósmy kolejny rok wzrostu.

- Naszym zdaniem, Indie oferują jedna z najbardziej interesujących możliwości długoterminowych — ocenił w nocie Rashmi Gupta, zarządzający portfelem akcji w JP Morgan Private Bank. Jego zdaniem Indie mają kilka atutów: duże wsparcie polityków dla polityki wzrostu, dynamikę demograficzną, potencjał wzrostu gospodarczego i większe zyski.

Indie są spóźnione w rozwoju, poziom wzrostu jest więc wysoki, w tym roku spodziewamy się 6,5 proc. — stwierdził Eric Bertrand, wicedyrektor generalny Ofi Invest. — Rynek akcji jest uważany tradycyjnie za bardziej defensywny w gronie wschodzących rynków z powodu mniej cyklicznych aktywów w porównaniu do Chin i innych krajów w Azji. Ład korporacyjny i przejrzystość firm poprawiły się z kolei względem innych krajów — ocenił Franklin Templeton.

W Chinach natomiast nie ma teraz powodów do radości. Wskaźnik Hang Seng z Hongkongu z najważniejszymi spółkami chińskimi stracił 14 proc., a inny HangSeng Tech z chińskimi spółkami technologicznymi zmalał o 75 proc. od szczytowego notowania w 2021 r.

Sytuacja gospodarcza tego kraju jest też skomplikowana. W grudniu przyznali to przywódcy w Pekinie najwyższego szczebla. Łącznie korzystnych czynników jest jednak więcej od na negatywnych. Według agencji Bloomberga, władze centralne zamierzają uruchomić działania na 278 mld dolarów, majce wesprzeć rynki finansowe poprzez fundusz stabilizacji, który będzie skupować akcje z giełdy w Hongkongu. Nie wiadomo tylko, czy to wystarczy, bo inwestorzy zagraniczni uciekli z Chin. Allianz Trade przewieje w tej sytuacji, że gospodarka Chin wzrośnie w tym roku o, 4,8 proc. — pisze dziennik „La Tribune” na podstawie depeszy AFP.

Giełda w Hongkongu traciła na wartości od kilku lat, a akcje spółek indyjskich notowały dynamiczną hossę. Doszło więc do tego, co było nieuchronne. Gielda w Mumbaju (Bombaju) doszła w końcu stycznia według agencji Bloomberga do kapitalizacji rynkowej 45 300 mld dolarów wyprzedzając pierwszy raz giełdę w Hongkongu z sumą 42 900 mld dolarów.

W klasyfikacji krajów Stany Zjednoczone dominują na światowym rynku giełdowym, Wall Street ma kapitalizację 50 086 mld dolarów, daleko za nimi Chiny zajmują drugie miejsce z łączną sumą 8440 mld, na trzecim miejscu jest Japonia z 6360 mld dolarów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Finanse
Długi dają zarobić, a inwestycje kwitną
Finanse
Król Karol III otrzyma ogromną podwyżkę. Dzięki farmom wiatrowym
Finanse
Potężna oferta BGK wsparta funduszami unijnymi
Finanse
Skowrońska: Czy to było bezkrólewie, czy królestwo absolutne PiS?
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Finanse
Prezesi PZU, BGK i BOŚ już ze zgodą KNF