Z danych Global Wealth Databook wynika, że na koniec 2022 roku najwięcej było oczywiście tych najbiedniejszych, z majątkiem poniżej 10 tys. dolarów: nieco ponad 2,8 miliarda, 52,5 proc. dorosłych obywatelki świata. A ich zasoby, 5,3 bln dolarów, stanowiły... 1,2 proc. światowego bogactwa. Ponad 1,8 mld ludzi (34,4 proc.) dysponowało zasobami od 10 do 100 tys. dolarów, w sumie 61,9 bln dolarów, co stanowiło 13,6 proc. globalnego bogactwa. Od 100 tys. do miliona dolarów miało 642 mln osób (12 proc. populacji), dawało to w sumie 178,9 bln dolarów, czyli 39,4 proc. bogactwa. Na szczycie, z majątkiem powyżej miliona dolarów, było 59,4 mln osób - 1,1 proc. dorosłych ludzi - a ich stan posiadania wynosił 208,3 biliona dolarów, czyli 45,8 proc. światowego bogactwa.
Luksusowe aktywa
Dla najbogatszych są inwestycje luksusowe, czy jak często się o nich mówi, inwestycje pasji. Firma Knight Frank ma swój Knight Frank Luxury Investment Index (KFLII). Opiera się na ważonych wynikach koszyka dziesięciu klas aktywów. Wyniki każdej klasy aktywów są ważone w oparciu o obiektywną ocenę ich „zdolności do zbierania” w społeczności o bardzo wysokiej wartości netto. Na przykład sztuka będzie miała większą wagę niż monety.
W ciągu 12 miesięcy, do końca II kwartału, indeks wzrósł o 7 proc. Był to dobry wynik w porównaniu z domami w centrum Londynu - spadek o 1 proc. w stosunku do poprzedniego roku; indeksem FTSE - ten 100 wzrósł o 5 proc.; i złotem, którego wartość wzrosła zaledwie o 1 proc. Ale to był najsłabszy wynik roczny od drugiego kwartału 2021 r., co jest dowodem, że nawet aktywa materialne nie są odporne na niepewność rynku. Spowolnienie w winie i klasyce rynku samochodowego, których dwucyfrowy wzrost często wspierał indeks, wpłynęło na osłabienie dynamiki indeksu.
- Wina burgundzkie były wielkim sukcesem ostatniej dekady, ceny wzrosły o 367 proc. wczesną jesienią 2022 r. Jednak rynek w Burgundii osiągnął szczyt mniej więcej w tym czasie i od tego czasu spadł o co najmniej 9 proc. - komentował Nick Martin z Wine Owners. Ale niektóre rynki, takie jak Republika Południowej Afryki (+11 proc.) i Australia (+8 proc.) odnotowały jednak w tym roku silny wzrost.
W przypadku klasycznych samochodów trendy również uległy zmianie - mówi Dietrich Hatlapa z firmy HAGI. - Po mocnym wyniku w 2022 r., gdy wartość klasycznych samochodów, w które warto inwestować, wzrosła o 25 proc., w tym roku rynek wrzucił bieg wsteczny ze względów makroekonomicznych - rosnących stóp procentowych i inflacji. Według Top Index HAGI, w pierwszej połowie roku ceny spadły o prawie 7 proc. Najbardziej staniały Ferrari - spadek o nieco ponad 15 proc. Jednakże nie wszystkie samochody wypadają z gry. Indeks Lamborghini wzrósł o 9 proc., podobnie jak nowy indeks BMW.