Eksperci spodziewają się, że sytuacja ulegnie poprawie, ale niezbyt spektakularnej. Nadal kapitał przyciągać będą przede wszystkim podmioty o atrakcyjnej wycenie. – Patrząc na końcówkę 2022 r., można spodziewać się ożywienia na rynku. Przy czym będzie nierównowaga. Większe ożywienie będzie ze strony platform i spółek, a mniejsze ze strony inwestorów. Taka asymetria była na rynku w poprzednim roku. Zdecydowana większość inwestorów indywidualnych przeniosła inwestycje na inne rynki. Sądzę, że ta tendencja utrzyma się także i w tym roku, przynajmniej w I półroczu. Będzie więcej kampanii, ale nie będzie powtórzony sukces z 2021 r. Sądzę, że dla inwestorów crowdfunding nie jest już nowością, ale inwestycją długoterminową, która wymaga namysłu i wybrania dobrze dopasowanych do ich oczekiwań spółek – komentuje dla „Rzeczpospolitej” dr Artur Trzebiński, doradca ekonomiczny Związku Przedsiębiorstw Finansowych.