W czwartek od rana złoty umacniał się wobec głównych walut. Kurs euro czy dolara zniżkował niemal z godziny na godzinę. Na koniec dnia kurs EUR/PLN zniżkował o 0,7 proc., do 4,76 zł, z kolei USD/PLN aż o 1,2 proc., do 4,85 zł. Tym samym dolar wrócił do poziomów sprzed środowego umocnienia do złotego, z kolei euro kosztowało krajowych inwestorów najmniej od ponad trzech tygodni. Co ciekawe, jeszcze mocniejszy od złotego był węgierski forint – notowania USD/HUF zniżkowały aż o 2 proc. Złoty był także silniejszy od brytyjskiego funta, za którego płacono 5,47 zł. Warto odnotować popołudniowe umocnienie funta do dolara po dymisji premier Wielkiej Brytanii. Z kolei notowania eurodolara, czyli głównej pary walutowej, rosły na koniec dnia o 0,5 proc., do 0,98 dolara za euro.

A punktu widzenia analizy technicznej można mówić o formacji podwójnego szczytu na wykresie USD/PLN w okolicach 5 zł. Dolar coraz mocniej oddala się od tego poziomu i zapewne jest jeszcze spory potencjał do zniżki tej pary walutowej.