Jeszcze rano wydawało się, że na potencjalne dobicie do 5 zł za dolara trzeba będzie poczekać. Po południu jednak amerykańska waluta znów zaczęła się umacniać na globalnym rynku, a oberwał przez to złoty. Para USD/PLN zaczęła zyskiwać ponad 1 proc. i 5 zł za jednego dolara stało się faktem.

- Dolara wsparły mocne odczyty danych z amerykańskiej gospodarki, zaskakująco wysoka sprzedaż domów jednorodzinnych oraz wzrost pewności konsumentów. Z kolei polskiemu złotemu ciążą napięcia geopolityczne. Putin 30 września ma wygłosić publiczne orędzie w sprawie bezprawnie anektowanych do Rosji terytoriów Ukrainy. Stany Zjednoczone zagroziły zaś Rosji bezprecedensowymi sankcjami w razie eskalacji nuklearnej – wyliczają eksperci XTB.

Złoty od dłuższego czasu traci już do dolara. Od początku roku nasza waluta została przeceniona o 24 proc., a to wcale nie musi być koniec. - Notowania USD/PLN utrzymują się w silnym trendzie wzrostowym. Od początku tego roku kurs dolara do euro wzrósł o ponad 1 zł! Patrząc na sytuację techniczną, ta wygląda fatalnie, USD nigdy nie był tak drogi. Trwałe przebicie poziomu 5 zł może skierować uwagę rynku w kierunku poziomu 5,0550, bądź nawet 5,1150. Pierwszy z nich wynika z położenia mierzenia zewnętrznego 161,8 proc. Fibo, z kolei drugi został wyznaczony na podstawie zasięgu ostatniej fali wzrostowej, która kształtowała się od 30 maja do 12 lipca tego roku – wskazują przedstawiciele XTB.

Czytaj więcej

Rząd osłabił funta. Tak źle nie było od ponad 50 lat