Luty bez nowych emisji

Na razie na większe emisje firmowych obligacji nie ma co liczyć

Publikacja: 10.03.2008 04:26

Luty bez nowych emisji

Foto: Rzeczpospolita

Pierwszy kwartał zwykle nie obfituje w dużą liczbę nowych emisji firmowych obligacji. Nie bez znaczenia jest też to, że mieliśmy bardzo dobrą końcówkę ubiegłego roku, która obfitowała w nowe programy. A teraz potrzeba czasu na przygotowanie oraz domknięcie kolejnych i rozpoczęcie emisji. Ten rynek, w opinii specjalistów, ma jednak potencjał wzrostu i powinno to być w tym roku zauważalne. Już w marcu może być lepiej, bo niektóre banki jako organizatorzy emisji kończą przygotowanie nowych programów. Nie wszyscy są jednak takimi optymistami.

Emitenci wciąż bowiem narzekają na wysokie spready (marże) i chcą poczekać, dopóki one nie spadną. – Możliwość przeprowadzenia większych emisji po racjonalnym koszcie została ograniczona. Z uruchomieniem nowych programów wstrzymuje się wiele podmiotów, które w lepszych warunkach nie miałyby żadnego problemu z uplasowaniem swojego długu – ocenia Andrzej Spratek z Société Générale Corporate & Investment Banking.

Wysokie marże to wciąż efekt kryzysu na rynku kredytów hipotecznych w USA i obecnej sytuacji gospodarczej w tym kraju. – Coraz trudniej jest pozyskać nabywców papierów korporacyjnych, zwłaszcza tych o dłuższym terminie zapadalności. Inwestorzy, zaniepokojeni przeciągającym się napływem niekorzystnych wiadomości zza oceanu, wybierają bezpieczne inwestycje w papiery skarbowe – mówi Spratek.

Fundusze emerytalne z racji prowadzonej polityki inwestycyjnej nie kupują zbyt wiele papierów nieskarbowych. Fundusze inwestycyjne kupują je, gdy mają pieniądze. Teraz ich raczej nie mają, bo kolejny miesiąc z rzędu topnieją ich aktywa.

Andrzej Cwalina zarządzający portfelem papierów nieskarbowych w BRE Banku uważa, że obecny rok może być ciężki.

– Jeśli rosną spready obligacji skarbowych, to rosną też nieskarbowych, które związane są z wyższym ryzykiem – mówi specjalista. Jego zdaniem oczekiwanie na niższe marże może nie być słuszne, ale wiele zależy też od tego, co się jeszcze wydarzy na rynku papierów Skarbu Państwa. Żaden z banków organizujących emisje nie może się pochwalić nowym programem w lutym. Jedynie Pekao podpisało umowę na emisję bonów komercyjnych PCC Rail.

Z danych „Rz“ wynika, że zadłużenie przedsiębiorstw z tytułu emisji papierów dłużnych nie zmieniło się znacznie w porównaniu z końcem stycznia i wyniosło 25,3 mld zł.

Pierwszy kwartał zwykle nie obfituje w dużą liczbę nowych emisji firmowych obligacji. Nie bez znaczenia jest też to, że mieliśmy bardzo dobrą końcówkę ubiegłego roku, która obfitowała w nowe programy. A teraz potrzeba czasu na przygotowanie oraz domknięcie kolejnych i rozpoczęcie emisji. Ten rynek, w opinii specjalistów, ma jednak potencjał wzrostu i powinno to być w tym roku zauważalne. Już w marcu może być lepiej, bo niektóre banki jako organizatorzy emisji kończą przygotowanie nowych programów. Nie wszyscy są jednak takimi optymistami.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem