Branża leasingowa podlicza 2007 r.

Prawie 33 mld zł – tyle był wart portfel nowych umów leasingowych zawartych w 2007 r. – podsumował Związek Przedsiębiorstw Leasingowych (ZPL). Oznacza to ponad 50-proc. wzrost w porównaniu z poprzednim rokiem, dużo większy, niż planowali to na początku 2007 r. przedstawiciele tej branży.

Aktualizacja: 01.02.2008 01:38 Publikacja: 01.02.2008 01:37

Branża leasingowa podlicza 2007 r.

Foto: Rzeczpospolita

Firmom leasingowym pomogły sprzyjające warunki makroekonomiczne, przede wszystkim wzrost inwestycji, boom budowlany i zwiększenie sprzedaży samochodów. Do tego wśród przedsiębiorców rośnie popularność tej formy finansowania inwestycji.

Wzrost finansowania zarówno ruchomości (m.in. maszyny, środki transportu, IT), jak i nieruchomości wyniósł po nieco ponad 50 proc. Tylko że w pierwszym przypadku przełożyło się to na 29,6 mld zł, a w drugim – na 3,1 mld zł.

– Polski rynek leasingu jest jednym z najbardziej dynamicznie rozwijających się w Europie. Szacujemy, iż udział naszego rynku w rynku europejskim wzrośnie z 1,9 proc. w 2006 r. do 2,4 proc. w 2007 r. – mówi Andrzej Sugajski, dyrektor w ZPL. Nowy portfel leasingowy w krajach Unii wzrośnie w tym czasie prawdopodobnie o 17 proc.

Prezesi firm leasingowych szacują, że w 2008 r. dynamika wzrostu rynku nie będzie już tak wysoka. W dużej mierze to efekt dużej bazy odniesienia. Rynek będzie jednak wciąż dynamicznie się rozwijał. – Tempo wzrostu leasingu będzie wysokie tak długo, jak długo będzie się rozwijać polska gospodarka – podkreśla Andrzej Krzemiński, prezes EFL, i szacuje wzrost rynku w tym roku na ok. 30 proc. Według Arkadiusza Etryka, prezesa Raiffeisen Leasing, będzie to od 20 do 30 proc. Z kolei Mieczysław Groszek, prezes BRE Leasing, mówi o 35 proc.

– Tylko w wyniku fuzji ZPL z Polskim Związkiem Wynajmu i Leasingu Pojazdów wartość rynku zwiększy się o 10 proc. – tłumaczy Groszek. ZPL planuje bowiem połączyć się z nową organizacją pod koniec kwietnia. W ubiegłym roku 11 firm skupionych w Polskim Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów udzieliło finansowania na kwotę 2,3 mld zł, a portfel samochodów zwiększył się do 50 tys. (o 25 proc.).

ZPL szacuje też, że w minionym roku udział leasingu w finansowaniu inwestycji w Polsce wzrósł do 17,3 proc. (z 13,8 proc. w 2006 r.). Jeśli natomiast uwzględni się finansowanie inwestycji tylko na rynku ruchomości, czyli bez budynków i budowli, to udział tej formy finansowania wzrasta aż do 33,8 proc. (z 27,2 proc.).

Duża konkurencja na rynku sprawia, że nie podnoszą się już marże firm leasingowych. I to mimo że z powodu kryzysu na rynku kredytów hipotecznych w Stanach Zjednoczonych koszt pozyskania finansowania przez firmy wzrasta, a tym samym podnoszą się marże związane z finansowaniem. Ostatnio na polski rynek weszły m.in. BGŻ Leasing oraz hiszpański Santander. Plany związane z leasingiem ma również amerykański koncern GE, który przejmuje Bank BPH, a niedawno kupił jedną z największych firm tego typu w Niemczech – Disco Leasing. Plany wejścia w leasing ma także EFG Eurobank. Ta grecka spółka ma już w Polsce oddział banku o nazwie Polbank.

Firmom leasingowym pomogły sprzyjające warunki makroekonomiczne, przede wszystkim wzrost inwestycji, boom budowlany i zwiększenie sprzedaży samochodów. Do tego wśród przedsiębiorców rośnie popularność tej formy finansowania inwestycji.

Wzrost finansowania zarówno ruchomości (m.in. maszyny, środki transportu, IT), jak i nieruchomości wyniósł po nieco ponad 50 proc. Tylko że w pierwszym przypadku przełożyło się to na 29,6 mld zł, a w drugim – na 3,1 mld zł.

Pozostało 83% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli