Firmom leasingowym pomogły sprzyjające warunki makroekonomiczne, przede wszystkim wzrost inwestycji, boom budowlany i zwiększenie sprzedaży samochodów. Do tego wśród przedsiębiorców rośnie popularność tej formy finansowania inwestycji.
Wzrost finansowania zarówno ruchomości (m.in. maszyny, środki transportu, IT), jak i nieruchomości wyniósł po nieco ponad 50 proc. Tylko że w pierwszym przypadku przełożyło się to na 29,6 mld zł, a w drugim – na 3,1 mld zł.
– Polski rynek leasingu jest jednym z najbardziej dynamicznie rozwijających się w Europie. Szacujemy, iż udział naszego rynku w rynku europejskim wzrośnie z 1,9 proc. w 2006 r. do 2,4 proc. w 2007 r. – mówi Andrzej Sugajski, dyrektor w ZPL. Nowy portfel leasingowy w krajach Unii wzrośnie w tym czasie prawdopodobnie o 17 proc.
Prezesi firm leasingowych szacują, że w 2008 r. dynamika wzrostu rynku nie będzie już tak wysoka. W dużej mierze to efekt dużej bazy odniesienia. Rynek będzie jednak wciąż dynamicznie się rozwijał. – Tempo wzrostu leasingu będzie wysokie tak długo, jak długo będzie się rozwijać polska gospodarka – podkreśla Andrzej Krzemiński, prezes EFL, i szacuje wzrost rynku w tym roku na ok. 30 proc. Według Arkadiusza Etryka, prezesa Raiffeisen Leasing, będzie to od 20 do 30 proc. Z kolei Mieczysław Groszek, prezes BRE Leasing, mówi o 35 proc.
– Tylko w wyniku fuzji ZPL z Polskim Związkiem Wynajmu i Leasingu Pojazdów wartość rynku zwiększy się o 10 proc. – tłumaczy Groszek. ZPL planuje bowiem połączyć się z nową organizacją pod koniec kwietnia. W ubiegłym roku 11 firm skupionych w Polskim Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów udzieliło finansowania na kwotę 2,3 mld zł, a portfel samochodów zwiększył się do 50 tys. (o 25 proc.).