To harmonogram prac przedstawiony w piątek na stronach internetowych przez Ministerstwo Pracy.
W czwartek pisaliśmy, że posłowie PiS przygotowali list do premiera, w którym zarzucają rządowi bezczynność w przygotowaniu ustaw kończących reformę emerytalną. – Jeśli prace nie przyspieszą, zakłady emerytalne, które mają wypłacać nowe emerytury, nie zdążą powstać – tłumaczy Joanna Kluzik-Rostkowska z PiS. – To zagrożenie dla reformy.
Na jak najszybsze uchwalenie ustaw kończących reformę liczą też ubezpieczyciele. – Nie wiemy, ile czasu trzeba na utworzenie zakładu emerytalnego. By to ocenić, musimy najpierw poznać ustawę, na podstawie której zakłady są tworzone – tłumaczy Michał Witkowski, rzecznik PZU. – Potrzebne są przepisy, na podstawie których będzie można utworzyć, obok prywatnych, także państwowy zakład emerytalny wypłacający nowe emerytury. Nie ma co się oszukiwać: przez pierwsze lata prowadzenie zakładów emerytalnych nie będzie opłacalne. Prywatne przedsiębiorstwa mogą się na to nie zdecydować – mówi Wojciech Nagel, ekspert Business Center Club.
Dopiero po naszym tekście resort pracy zapowiedział szybkie prace nad ustawą o emeryturach pomostowych. W lutym projekt ma trafić do konsultacji społecznych. Potem zajmie się nim Komisja Trójstronna.
Do emerytur pomostowych będą miały prawo tylko niektóre grupy pracowników. Obowiązujące w tej chwili rozwiązanie: możliwość przechodzenia na wcześniejszą emeryturę, jest dla państwa dużo kosztowniejsze. – Pomostówki omawialiśmy ostatnio w kwietniu ubiegłego roku. W porządku obrad najbliższego posiedzenia Komisji Trójstronnej sprawy emerytur pomostowych nie ma – mówi Nagel. Dodaje jednak, że plan prac może zostać rozszerzony.