Państwo stawia na bezpieczeństwo

Za pięć lat zaczną działać zakłady emerytalne wypłacające środki z II filara

Publikacja: 20.02.2008 01:05

Instytucje finansowe, które zechcą wziąć udział w systemie wypłat środków z II filara, będą miały więcej czasu na przygotowania – zapowiada resort pracy. Zgodnie z rządową propozycją zakłady ruszą w 2014 r. i wówczas zaczną wyliczać wysokość emerytur dożywotnich oraz zarządzać środkami emerytów. Dostarczeniem świadczenia zajmie się już ZUS. Emeryturę z II filara każdy dostanie bowiem wraz z pieniędzmi z I filara.

Emeryturę dożywotnią mają otrzymywać dzisiejsi klienci OFE, gdy ukończą 65 lat. Osoby (głównie kobiety), które przed tym wiekiem przejdą na emeryturę, otrzymają świadczenie okresowe.

Zakłady emerytalne w konstrukcji są zbliżone do powszechnych towarzystw emerytalnych. Będą zarządzać funduszem emerytur kapitałowych, gdzie trafią oszczędności emerytów. Za powołaniem nowych spółek, których tworzenie i funkcjonowanie reguluje specjalna ustawa, przemawia przede wszystkim jeden argument. Będą podlegać polskiemu nadzorowi. W sytuacji, w której np. towarzystwa ubezpieczeń na życie – jak wcześniej proponowano – miałyby prowadzić taką dodatkową działalność, nic nie stałoby na przeszkodzie, żeby w systemie wzięli też udział ubezpieczyciele podlegający pod zagraniczny nadzór.

– Większość firm ubezpieczeń na życie, choć posiada departamenty aktuarialne, szacujące ryzyko i wielkość świadczeń, nie ma własnych departamentów zarządzania aktywami. Zleca to zadanie wyspecjalizowanym instytucjom. Nie ma z tego punktu widzenia przewagi towarzystw ubezpieczeń na życie nad oddzielnymi zakładami emerytalnymi – mówi Grzegorz Chłopek, wiceprezes ING NN PTE.

Fundusze emerytur kapitałowych pieniądze będą inwestować podobnie jak OFE. Większy nacisk będzie jednak postawiony na bezpieczne lokaty, co oznacza, że w akcje będą inwestować nie 40 proc. aktywów jak OFE, tylko 20 proc. Nowe fundusze będą miały też możliwość inwestowania w certyfikaty i fundusze inwestycyjne czy w depozyty.

Utworzenie zakładu emerytalnego będzie wymagać zezwolenia Komisji Nadzoru Finansowego. Ministerstwo Pracy nie zapisało w projekcie ustawy o zakładach emerytalnych, że powstanie państwowa instytucja wypłacająca emerytury. Tego chciał poprzedni rząd. Projekt nie zamyka jednak drogi do powołania publicznego zakładu. Ale będzie on musiał powstać na takich samych warunkach jak inne. A to oznacza np. dysponowanie określonym kapitałem zakładowym. Do końca 2013 r. zakład ma mieć kapitał wynoszący 50 mln zł, do końca 2018 r. powinien on wzrosnąć do 75 mln zł i ostatecznie z początkiem 2019 r. wynieść 100 mln zł.

Zakład ma pobierać jedną opłatę w wysokości maksymalnie 3,5 proc. wypłacanego klientowi świadczenia.

Projekt ustawy o zakładach emerytalnych przewiduje też powstanie Funduszu Gwarantowanych Dożywotnich Emerytur Kapitałowych. Będzie on obsługiwany przez ZUS i ma zapewnić bezpieczeństwo systemu, jeśli np. zakład emerytalny popadnie w kłopoty.

Uczestnictwo w systemie wypłat wstępnie deklarowały głównie towarzystwa ubezpieczeniowe, zwykle mające już fundusz emerytalny.

Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli