W tym roku inwestycje funduszy emerytalnych nie napawają optymizmem. Nie dziwi to jednak, gdy indeksy giełdowe spadają. W 2008 roku każdy z głównych indeksów zniżkował po kilkanaście procent. Spada tym samym wartość jednostek rozrachunkowych – a na nie przeliczane są składki klientów – funduszy emerytalnych. Inwestycje w akcje mają bowiem największy wpływ na wyniki OFE, mimo, że stanowią około 1/3 ich portfela. Zresztą niewiele mogły też zarobić na rynku obligacji.
Pierwszy kwartał tego roku fundusze emerytalne zamkną ujemną stopą zwrotu. Podobnie zresztą jak dwa wcześniejsze. Obecny wynik kwartalny jest jednak najgorszy od lat.
Od ostatniego dnia grudnia 2007 r. do 27 marca tego roku przeciętna zmiana jednostek wyniosła -4,3 proc. Najmniejszą stratą mogą się pochwalić Pocztylion, AIG, Allianz oraz Axa. Największą z kolei największy fundusz Commercial Union oraz PZU Złota Jesień i Aegon. Pozycje poszczególnych funduszy mogą się ostatecznie różnić. Zarządzający aktywami w ostatnich dniach starają się jeszcze w miarę możliwości poprawić wynik. A ostatnia marcowa sesja notowań giełdowych odbędzie się w poniedziałek i wiele może jeszcze się zdarzyć.
5 mld złotych tyle pieniędzy w pierwszym kwartale OFE dostały od ZUS
OFE są także na minusie, gdy analizuje się ostatnie 12 miesięcy. Trzeba jednak pamiętać, że z założenia fundusze są inwestorami długookresowymi. A to oznacza, że straty z jakiegoś okresu są w stanie odpracować, jeśli tylko rynek kapitałowy zacznie im sprzyjać.