Kupujemy ostrożnie, ale wciąż nie oszczędzamy

We wrześniu kupowaliśmy więcej niż miesiąc i rok temu – wynika z danych GUS. Sprzedaż detaliczną napędza boom mieszkaniowy – twierdzą ekonomiści

Publikacja: 24.10.2008 02:07

Wartość sprzedaży detalicznej w cenach stałych wzrosła we wrześniu o 8,3 proc w skali roku. (11,6 proc. w cenach bieżących). Jest to znacznie lepszy wynik niż miesiące temu, gdy kupiliśmy tylko o 3,9 proc. więcej niż w sierpniu 2007 roku. W ciągu dziewięciu miesięcy skok wyniósł aż 11,4 proc.

Wciąż kupujemy dużo ubrań, sprzętu AGD i RTV oraz mebli. Sprzedaż tych produktów rośnie miesięcznie ok. 30 proc. Jak tłumaczą ekonomiści, to zasługa boomu mieszkaniowego. Nie oszczędzamy też na kosmetykach, farmaceutykach oraz książkach i prasie. Wydatki Polaków na te cele wzrosły o 25 proc. w ciągu roku.

[wyimek]38,6 proc. więcej odzieży i butów kupiliśmy przez dziewięć miesięcy tego roku w porównaniu z tym samym okresem 2007 r.[/wyimek]

Nie na wszystko jednak wydajemy więcej. Kupujemy dużo mniej żywności i napojów niż w ubiegłym roku. Mniej interesujemy się też nowymi samochodami. Wydatki na ich zakup spadają już od trzech miesięcy. We wrześniu było to o 4,2 proc. mniej niż rok temu. Praktycznie nie wzrosła sprzedaż detaliczna ropy i paliw.

Większy od oczekiwań skok sprzedaży detalicznej we wrześniu to nie koniec dobrych informacji. To już kolejny miesiąc, w ciągu którego spadło bezrobocie. W urzędach pracy zarejestrowanych było we wrześniu 8,9 proc. dorosłych Polaków, czyli ponad 1,37 mln osób. Dla porównania w sierpniu było to 9,1 proc. Ale od kilku miesięcy w firmach zatrudniających ponad dziewięć osób utrzymuje się taka sama liczba pracujących (ponad 5,4 mln osób).

Co więcej, w najbliższym czasie 236 zakładów pracy deklaruje zwolnienia ok. 15,6 tys. pracowników. To prawie trzy razy więcej niż przed rokiem. Wówczas 133 zakłady planowały zwolnienia 5,8 tys. osób.

GUS szacuje, iż w III kwartale wzrost gospodarczy będzie wolniejszy niż obecnie. – Od stycznia do września mamy relatywnie wysokie tempo wzrostu, ale obserwujemy osłabienie dynamiki w porównaniu z tym samym okresem 2007 r. W III kwartale zaobserwowaliśmy zwolnienie dynamiki w podstawowych obszarach, którego nie nazwałbym wchodzeniem w recesję. Za wcześnie mówić o tego typu zjawiskach – powiedział Józef Oleński, prezes GUS.

W I kwartale 2008 roku wzrost PKB wyniósł 6,1 proc., w II kwartale 5,8 proc.

Wartość sprzedaży detalicznej w cenach stałych wzrosła we wrześniu o 8,3 proc w skali roku. (11,6 proc. w cenach bieżących). Jest to znacznie lepszy wynik niż miesiące temu, gdy kupiliśmy tylko o 3,9 proc. więcej niż w sierpniu 2007 roku. W ciągu dziewięciu miesięcy skok wyniósł aż 11,4 proc.

Wciąż kupujemy dużo ubrań, sprzętu AGD i RTV oraz mebli. Sprzedaż tych produktów rośnie miesięcznie ok. 30 proc. Jak tłumaczą ekonomiści, to zasługa boomu mieszkaniowego. Nie oszczędzamy też na kosmetykach, farmaceutykach oraz książkach i prasie. Wydatki Polaków na te cele wzrosły o 25 proc. w ciągu roku.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem