Takie operacje stosuje się do wymiany jednej narodowej waluty na drugą pod obowiązkowym warunkiem transakcji w drugą stronę po upłynięciu określonego w umowie czasu. Pula chińska wynosi 29 mld juanów czyli 2,9 mld dolarów. Białoruś położyła na stół 8 bln lokalnych rubli (wg agencji BiełTa). Chiny to czarty największy partner handlowy Białorusi. Łukaszenko kupił tam w minionym roku towary za ok. 1,4 mld dol. (wzrost o prawie 80 proc. rok do roku), a sprzedał za 624 mln dol. (wzrost o 24 proc.).
Dzięki handlowi bez użycia euro i dolarów Białoruś może podreperować swoje finanse. W czwartek kraj ten dostał kolejną transzę (500 mln dol.) rosyjskiego kredytu opierającego na 2 mld dol. Cała kwota została, jak informuje białoruski bank centralny, przeznaczona jest na powiększenie rezerw złoto-walutowych kraju. Dla Chin transakcje z Białorusią są kolejnymi, dzięki którym mogą handlować w juanach. Wcześniej currency swap na 180 mld juanów podpisały z Koreą Płd., podobnie handlują z Hong Kongiem i 10 krajami ACEAN.