Te kraje Europy Środkowej i Wschodniej, które są już członkami Unii i mają silne fundamenty gospodarcze, tylko w niewielkim stopniu ucierpią z powodu kryzysu finansowego – podał w raporcie Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Dla tzw. wschodzącej Europy MFW przewiduje na ten rok spadek PKB o 4,9 proc. i powrót do niewielkiego (0,7 proc. PKB) wzrostu w przyszłym roku. Pierwsze oznaki tej odbudowy będą odczuwalne dopiero na początku 2010 roku.

Zdaniem autorów prognozy funduszu dla odbudowy gospodarki niezbędna jest poprawa sytuacji gospodarczej w najbliższym otoczeniu regionu. Jest to tak samo ważne jak reformy strukturalne. Ale MFW podkreśla, że obecnie najważniejsze, by recesja nie pozostawiła poważnych szkód w gospodarce naszego regionu, jest jak najszybsze dokapitalizowanie banków. – Europa dzisiaj przedziera się przez zawieruchę wszechczasów – powiedział dyrektor Departamentu Europejskiego MFW Marek Belka podczas konferencji w Pradze.

– Trzeba zrobić gruntowne porządki w gospodarce, bez tego pakiety pomocowe nie zadziałają – stwierdził. Niezbędne jest również oczyszczenie banków, bez tego ich dokapitalizowanie nie przyniesie oczekiwanych efektów – dodał.