Reklama

Powrót koniunktury zajmie więcej czasu

Bankierzy centralni oceniają, że widać już koniec recesji. Pomogą pakiety ratunkowe wprowadzone przez poszczególne rządy

Publikacja: 24.08.2009 02:27

Szef EBC Jean-Claude Trichet, szef Fed-u Ben Bernanke i szef Banku Japonii Masaaki Shirakawa

Szef EBC Jean-Claude Trichet, szef Fed-u Ben Bernanke i szef Banku Japonii Masaaki Shirakawa

Foto: Reuters

Szefowie banków centralnych zgromadzeni podczas minionego weekendu na Forum Ekonomicznym w Jackson Hole w amerykańskim stanie Wyoming mają nadzieję, że sytuacja gospodarcza zacznie się stopniowo poprawiać.

– Nie jestem pewien, czy świat byłby w stanie przejść przez podobny kryzys ponownie – powiedział w swoim wystąpieniu prezes Europejskiego Banku Centralnego Jean-Claude Trichet.

Inni szefowie banków centralnych też nie mają wątpliwości: trzeba zrobić wszystko, żeby lekcja, jakiej całemu światu udzielił obecny kryzys, nie poszła na marne. – Byłoby szczytem głupoty, gdybyśmy teraz usiedli z założonymi rękami. Przed nami jest jeszcze bardzo wyboista droga – mówił w swoim wystąpieniu prezes Rezerwy Federalnej Ben Bernanke. – To prawda, recesja się skończyła, ale czeka nas teraz okres bardzo powolnego wzrostu – dodał.

Żaden z uczestniczących w naradzie 35 szefów banków centralnych nie miał wątpliwości, że nawet ten słabiutki wzrost gospodarczy, który jest zauważalny na największych rynkach świata, został niemal wymuszony wartymi kilka bilionów dolarów pakietami stymulacyjnymi.

– Pamiętajmy, że prawdziwy wzrost gospodarczy będziemy mieli dopiero w 2010 r. – ostrzegał Ewald Nowotny, członek rady Europejskiego Banku Centralnego.

Reklama
Reklama

Niektórzy ekonomiści krytykowali EBC za zbyt mało agresywne podejście do pobudzenia gospodarki. – Krytykowanie banku centralnego, który nie decyduje się na dramatyczne decyzje, tylko wybrał spokojniejsze podejście do walki z kryzysem, mija się z celem – odpowiedział im Jean-Claude Trichet. – Takie stopniowe wspieranie rozwoju jest najefektywniejszym środkiem i nie stwarza zagrożenia dla stabilnych cen – mówił. – Ale – ostrzegał – czuję się bardzo niekomfortowo, kiedy po zauważeniu pojedynczo występujących oznak wychodzenia z kryzysu ktoś mówi: wspaniale, praktycznie wszystko wróciło do normy. To nieprawda, przed nami jeszcze ogromna praca.

Poprzednia konferencja w Jackson Hole zakończyła się 22 sierpnia 2008 r. Bankierzy wiedzieli już wtedy o ratowaniu banku Bear Sterns przez JPMorgan Chase. Nie wiedzieli natomiast, że ten bank, który otrzymał od Fedu 30 mld dol., doprowadzi do upadku Lehman Brothers i tym samym spowoduje trudną do kontroli zapaść na rynkach finansowych całego świata.

Szefowie banków centralnych zgromadzeni podczas minionego weekendu na Forum Ekonomicznym w Jackson Hole w amerykańskim stanie Wyoming mają nadzieję, że sytuacja gospodarcza zacznie się stopniowo poprawiać.

– Nie jestem pewien, czy świat byłby w stanie przejść przez podobny kryzys ponownie – powiedział w swoim wystąpieniu prezes Europejskiego Banku Centralnego Jean-Claude Trichet.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Reklama
Finanse
UE wesprze Ukrainę bez zgody Węgier. Rusza pożyczka z rosyjskich aktywów
Finanse
Ministerstwo ujawnia nieprawidłowości w dotacjach z KPO dla firm HoReCa
Finanse
Kolacja z szefową banku sprzedana za 53 tys. zł. Aukcja Sotheby’s wsparła sztukę
Finanse
Elon Musk kupuje akcje Tesli za miliard dolarów. Kurs rośnie, a rynek szaleje
Finanse
Awaria systemu płatności w całej Polsce. Nie działały terminale w sklepach
Reklama
Reklama