Reklama
Rozwiń
Reklama

Wszystko jest na sprzedaż

Stworzył Biedronkę i sprzedał. Stworzył Żabkę i sprzedał. Teraz buduje sieć pasaży handlowych Czerwona Torebka. Czy tajemniczy, dbający o prywatność Mariusz Świtalski znów wykreuje giganta?

Aktualizacja: 03.03.2011 18:39 Publikacja: 03.03.2011 11:00

Biznesmen, jeden z najbogatszych Polaków, mieszka w pałacu w Sowińcu pod Poznaniem

Biznesmen, jeden z najbogatszych Polaków, mieszka w pałacu w Sowińcu pod Poznaniem

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

O  wielkopolskim biznesmenie ludzie albo nie chcą mówić wcale, albo mówią wyłącznie dobrze. I zastrzegają anonimowość. On z nami rozmawiać nie chciał. Od lat nie udziela wywiadów. Choć nie bryluje na salonach, odnosi duże sukcesy. Teraz wchodzi na rynek z kolejnym biznesem.

– Naszymi najemcami mogą być nie tylko lokalni przedsiębiorcy, ale także sklepy sieciowe. Moduły można łączyć, więc mogą się tam znaleźć także większe sklepy – wyjaśnia rzeczniczka prasowa Czerwonej Torebki Lidia Mączyńska. Wyróżnikiem tych miejsc mają być dobre, oświetlone parkingi. Skojarzenie z podobnymi sieciami z niewielkich miejscowości w USA narzuca się samo.

Uważam Rze w Internecie: www.uwazamrze.pl

Cała kariera Mariusza Świtalskiego jest niczym American Dream – od pucybuta do milionera. Wychował się w prowadzonym przez siostry franciszkanki Domu Dziecka w Szamotułach. Olbrzymi budynek przy ul. Lipowej został zbudowany równo 100 lat temu jako pruska szkoła: długie, wysokie korytarze i olbrzymie okna. Nawet dziś, gdy wnętrze jest wyremontowane i bardzo zadbane, trudno uwierzyć, że to właśnie tu dorastał człowiek, który z majątkiem szacowanym na 900 mln zł w ubiegłym roku został sklasyfikowany na 28. miejscu listy 100 najbogatszych Polaków tygodnika „Wprost". – Bardzo sympatyczny, wrażliwy i otwarty – opisuje go siostra Anna Polanowska, dyrektorka placówki. – Co roku przysyła naszym podopiecznym prezenty gwiazdkowe, zawsze o nas pamięta i często wspomaga nas finansowo.

Choć sierociniec zawsze cieszył się dobrą opinią, to po jego opuszczeniu Świtalski zszedł na manowce... Dokładniej do więzienia...

Reklama
Reklama

O  wielkopolskim biznesmenie ludzie albo nie chcą mówić wcale, albo mówią wyłącznie dobrze. I zastrzegają anonimowość. On z nami rozmawiać nie chciał. Od lat nie udziela wywiadów. Choć nie bryluje na salonach, odnosi duże sukcesy. Teraz wchodzi na rynek z kolejnym biznesem.

– Naszymi najemcami mogą być nie tylko lokalni przedsiębiorcy, ale także sklepy sieciowe. Moduły można łączyć, więc mogą się tam znaleźć także większe sklepy – wyjaśnia rzeczniczka prasowa Czerwonej Torebki Lidia Mączyńska. Wyróżnikiem tych miejsc mają być dobre, oświetlone parkingi. Skojarzenie z podobnymi sieciami z niewielkich miejscowości w USA narzuca się samo.

Reklama
Finanse
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Finanse
BLIK o atakach hakerów. „Bezpieczeństwo użytkowników nie było zagrożone”
Finanse
Duża awaria Blika, nie działają płatności. Operator: Obserwujemy zewnętrzny atak
Finanse
Silny jak polski konsument. Leasing liczy na inwestycje
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Finanse
Atak hakerów, wyciekły numery PESEL. Wicepremier ostrzega
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama