71 proc. pracowników małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce uważa, że biurokracja jest obecnie większa niż kilka lat temu. Ponadto 67 proc. z tej grupy nie widzi szans na poprawę. Co gorsza, ankietowani przedsiębiorcy są przekonani, że sytuacja będzie się pogarszać w przyszłości.
Badania na zlecenie Centrum im. Adama Smitha przeprowadził Maison Institute. Wyniki zaprezentowano na konferencji pt. „Funkcjonowanie administracji w ocenie przedsiębiorców. Dzień bez Parkinsona".
- Jeśli rządzący nie podejmą odpowiednich działań by proces wzrostu administracji zatrzymać, prognozy przedsiębiorców wydają się uzasadnione - mówi Robert Gwiazdowski z CAS. Ekspert przypomina, że zatrudnienie w administracji publicznej wzrasta systematycznie od 2005 roku. W 2010 roku mieliśmy w kraju blisko milion urzędników (997 034 tys.).
- Być może obsługa w urzędach jest dziś przyjemniejsza niż kilkanaście lat temu, jednak drastycznie wzrasta zakres spraw, którymi zajmują się nieefektywnie działający urzędnicy - mówi Gwiazdowski. - Wpływa to na ograniczenie wolności obywateli.
45 proc. badanych uważa, że nie skrócił się czas załatwiania spraw urzędowych, zaś 32 proc. uważa, że będzie jeszcze gorzej. Poza tym 51 proc. przedsiębiorców nie widzi poprawy działania administracji w związku z wejściem Polski do Unii Europejskiej. - To nie od Unii Europejskiej zależy funkcjonowanie administracji w Polsce a od polskiego rządu i parlamentu - stwierdził na to Andrzej Sadowski z CAS. - Mimo unijnych pieniędzy na szkolenia urzędników i informatyzację administracji, nadal nie działa ona lepiej niż przed wstąpieniem Polski do Unii.