Zapowiedź wicepremiera Aleksieja Kudrina sprzedaży 10 proc. akcji koncernu diamentowego Alrosa (ma 25 proc. globalnego rynku; w październiku ub.r. JP Morgan wycenił koncern na 7,9 – 9 mld dol. bez uwzględnienia zadłużenia na ok. 3 mld dol.) to konsekwencja decyzji Miedwiediewa. Rosyjski prezydent niezadowolony z postępów prywatyzacji nakazał rządowi do sierpnia przygotować nową listę firm na sprzedaż.
Miedwiediew chce zwiększyć 1,5 raza jej wielkość, by w 2012 r. dała 16 mld dol. Dziś w Rosji udział własności państwowej sięga połowy aktywów kraju.
– Rząd wprawdzie przedstawił plan prywatyzacji dużych firm, ale jest on nadzwyczaj skromny. Państwu nie jest potrzebna tak duża własność. Ostrożność wskazana jest jedynie przy prywatyzacji strategicznych monopolistów i zakładów związanych z obronnością kraju – mówił Miedwiediew na XV Międzynarodowym Forum Gospodarczym w St. Petersburgu.
Pod młotek pójdą m.in. akcje drugiego banku kraju VTB, największego producenta energii z wody Roshydro, i Rossielchozbanku. Hitem będzie sprzedaż 7,5 proc. akcji największego banku tej części Europy – Sbierbanku.