Reklama

Aerofłot (i nie tylko) idzie pod młotek

Rosja przyśpiesza prywatyzację i jest gotowa sprzedać większościowy pakiet narodowego przewoźnika lotniczego

Publikacja: 27.06.2011 16:36

Aerofłot (i nie tylko) idzie pod młotek

Foto: Bloomberg

Zapowiedział to podczas konferencji z inwestorami wicepremier Aleksiej Kudrin.

- W ciągu najbliższych dwóch, trzech lat sprzedamy wszystkie większościowe pakiety akcji kluczowych spółek. Chodzi o firmy sektora bankowego, naftowego, telekomunikacyjnego i transportowe. A zaczniemy z Aerofłotu - cytują Kudrina rosyjskie agencje. Skarb państwa ma w Aerofłocie 51,17 proc. udziałów. 41,55 proc. mają inwestorzy instytucjonalni, a 7,28 proc. osoby fizyczne.

Przewoźnik ma ponad 100 samolotów (większość to Airbusy). Ostatnio kupił też 14 maszyn Boeing 777-300ER, w tym siedem na ostatnim salonie lotniczym pod Paryżem. Aerofłot jest największym rosyjskim przewoźnikiem. Wartość rynkowa to ok. 3 mld dol.

- Chcemy w pierwszym pakiecie sprzedać akcje spółek za ok. 30 mld dol. A w ciągu najbliższych trzech lat zwiększyć sprzedaż o 25 - 50 proc. Do sierpnia będzie gotowy harmonogram prywatyzacji. Nacisk położymy na zwiększenie pakietów do sprzedaży w takich firmach jak Sbierbank, VTB czy Rosnieft - dodał Kudrin.

Wcześniej Arkadij Dworkowicz, prezydencki doradca ds. gospodarki, także potwierdził przyśpieszenie prywatyzacji, bez objęcia nią tzw. strategicznych spółek jak Gazprom i sektor zbrojeniowy.

Reklama
Reklama

- Tam, gdzie nie ma konkurencji i gdzie chodzi o obronność, tam własność państwowa nie stanowi przeszkody w rozwoju i inwestowaniu - mówił Dworkowicz.

Finanse
Donald Trump twierdzi, że nie planuje zwolnić szefa Fed, Jerome’a Powella
Finanse
Srebro najdroższe od 14 lat. Powodów jest kilka
Finanse
Kulawa moralność finansowa Polaków. Ponad 2/5 z nas akceptuje oszustwa
Finanse
Trump przypuścił nowy atak na Powella. Prezydent znalazł sposób na pozbycie się szefa Fed?
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Reklama
Reklama