Norwegii nie zależy na wizerunku

Większość polityków stara się budować pozytywny wizerunek swojego kraju za granicą. Ale nie Trond Giske, norweski minister handlu, który w tym tygodniu przekonywał, że Norwegia jest słabszą gospodarką, niż się powszechnie wydaje

Aktualizacja: 29.06.2011 13:31 Publikacja: 29.06.2011 13:28

Południowa Norwegia. Kraina fiordów

Południowa Norwegia. Kraina fiordów

Foto: BEW

- Choć większości ludzi wydaje się, że norweską koronę mogą wzmocnić wysokie ceny ropy naftowej i prężność norweskiej gospodarki, jesteśmy bardzo mocno powiązani ze strefą euro, bo 80 proc. naszego eksportu trafia do UE. Gdy w Europie dzieje się bardzo źle, u nas nie może być bardzo dobrze – tłumaczył Trond Giske agencji Bloomberga.

Jak dodał, także norweski sektor finansowy nie jest odporny na ewentualną eskalację kryzysu fiskalnego w strefie euro, choć inwestycje w najbardziej zadłużonych państwach tego regionu (Grecji, Irlandii, Portugalii, Hiszpanii i Włoszech) stanowią zaledwie 1,3 proc. aktywów sześciu największych norweskich banków.

Osobliwa wypowiedź ministra to wyraz obaw, że korona norweska mogłaby zostać uznana przez inwestorów za bezpieczne schronienie przed zawirowaniami w światowej gospodarce. Analitycy coraz częściej mówią, że ma ona ku temu warunki.

Szacunek budzi m.in. nadwyżka budżetowa rządu w Oslo, która według OECD wyniesie w tym roku 12,5 proc. Dla porównania, kraje eurolandu odnotować mają średnio deficyt rzędu 4,2 proc. PKB. Norweska gospodarka szybko się też rozwija. W 2011 r. powiększyć się ma o 3,3 proc. i to po wyłączeniu eksportu ropy.

Norwegów ten wizerunek przeraża, bo status korony jako bezpiecznej przystani oznaczałby zapewne jej silną aprecjację i w efekcie spadek konkurencyjności norweskiego eksportu, przynajmniej do czasu zakończenia kryzysu fiskalnego w strefie euro. Z problemem tym od kilku lat zmaga się Szwajcaria, której waluta tradycyjnie postrzegana jest jako bezpieczne schronienie.

- Nie sądzę, aby norweska gospodarka była wystarczająco duża, aby nasza waluta stała się bezpieczną przystanią dla dużych inwestorów. Nie jesteśmy Szwajcarią – przekonuje Giske.

Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli