Spowolnienie dotknie polskie firmy

INVEST Bank ocenia, które branże najwięcej stracą na spowolnieniu gospodarczym na świecie

Publikacja: 29.08.2011 16:12

Skutki spowolnienia mogą odczuć najdotkliwiej firmy zajmujące się wytwarzaniem urządzeń elektrycznych, papieru, metali, komputerów i wyrobów elektronicznych, wyrobów chemicznych oraz pojazdów samochodowych, przyczep i naczep - uważają ekonomiści Invest Banku. - Odnotowane w czerwcu i lipcu wyraźne spowolnienie tempa wzrostu produkcji przemysłowej nie jest przejściowe i

jej dynamika po oczyszczeniu z wpływu czynników o charakterze sezonowym będzie się w najbliższych miesiącach dalej obniżała - ostrzega Jakub Borowski, główny ekonomista Invest Banku.

Ekonomista przypomina, że zgodnie z opublikowanymi przez GUS danymi o koniunkturze w przetwórstwie przemysłowym wyrównany sezonowo wskaźnik portfela zamówień krajowych i zagranicznych deklarowanych przez przedsiębiorców obniżył się z 9,6 pkt. w lipcu do 5,2 pkt. w sierpniu, czyli do najniższego poziomu od 2 lat. Do spadku tego indeksu przyczyniło się głównie ograniczenie zagranicznego portfela zamówień.

- Przeanalizowaliśmy, jaka była struktura branżowa osłabienia koniunktury w strefie euro w pierwszej połowie roku i na tej podstawie określiliśmy, które działy polskiego przetwórstwa mogą najsilniej odczuć pogorszenie nastrojów w krajach wspólnoty walutowej - wyjaśnia Borowski.

Oczywiście wpływ na nasz rynek będzie miało to, co dzieje się na świecie. Zrewidowane dane o PKB w USA w drugim kwartale roku sygnalizują ryzyko wyhamowania popytu wewnętrznego, choć - jak podkreślają eksperci Invest Banku - nie dają podstaw do przyjęcia, że powrót recesji jest zdarzeniem bardzo prawdopodobnym. Z kolei odnotowane w sierpniu wyraźne pogorszenie koniunktury w strefie euro sygnalizuje spowolnienie wzrostu gospodarczego w krajach strefy euro.

Aby ocenić, które branże mogą czuć się niepewnie, eksperci przeanalizowali dane o wskaźniku koniunktury Business and Consumer Surveys (BCS) publikowanym przez Komisję Europejską. Indeks ten może przyjmować wartości z przedziału od -100 do +100, przy czym wartość „0" oznacza brak zmian w poszczególnych kategoriach (produkcja, zapasy, zamówienia etc.) z pominięciem zmian o charakterze sezonowym, wartości dodatnie oznaczają poprawę koniunktury, a wartości ujemne jej pogorszenie - Analizując wartości powyższego wskaźnika w strefie euro w lipcu br. można zauważyć, że pośród 21 wyróżnionych sekcji przetwórstwa przemysłowego tylko 8 z nich odnotowało dodatnie wartości - zaznacza ekonomista. - Spośród nich najwyższe odnotowały: produkcja maszyn i urządzeń (wartość wskaźnika 5,6 pkt.), koksu i produktów rafinacji ropy naftowej (5,5 pkt.) oraz pojazdów samochodowych, przyczep i naczep (3,9 pkt.). Natomiast w pozostałych 13 sekcjach odnotowano pogorszenie koniunktury.

Zgodnie z wynikami tego wskaźnika w najgorszym położeniu znajdują się obecnie następujące sekcje przemysłu: produkcja odzieży (wartość wskaźnika -13,0 pkt.), papieru (-10,0 pkt.), mebli (- 7,5 pkt.), wyrobów tekstylnych (-6,7 pkt.) oraz poligrafia (-6,2 pkt.).

Z kolei biorąc pod uwagę zmiany koniunktury w okresie styczeń – lipiec br. jedynie 4 sekcje zanotowały poprawę: produkcja pozostałego sprzętu transportowego (poprawa o 4,9 pkt.), wyrobów z drewna i korka (2,6 pkt.), poligrafia (2,2 pkt.) oraz produkcja artykułów spożywczych (0,9 pkt.). Pogorszenie sytuacji nastąpiło w 17 kategoriach przemysłu. Największe zmiany wskaźnika odnotowano dla produkcji papieru (-14,0 pkt.), wyrobów chemicznych (-13,9 pkt.), metali (-13,9 pkt.), komputerów i wyrobów elektronicznych (-10,8 pkt.), odzieży (-9,8 pkt.) oraz urządzeń elektrycznych (-9,3 pkt.).

Skutki spowolnienia mogą odczuć najdotkliwiej firmy zajmujące się wytwarzaniem urządzeń elektrycznych, papieru, metali, komputerów i wyrobów elektronicznych, wyrobów chemicznych oraz pojazdów samochodowych, przyczep i naczep - uważają ekonomiści Invest Banku. - Odnotowane w czerwcu i lipcu wyraźne spowolnienie tempa wzrostu produkcji przemysłowej nie jest przejściowe i

jej dynamika po oczyszczeniu z wpływu czynników o charakterze sezonowym będzie się w najbliższych miesiącach dalej obniżała - ostrzega Jakub Borowski, główny ekonomista Invest Banku.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje