Polskiego ubezpieczyciela kupi niemiecki Talanx (działa w Polsce pod marką HDI) razem ze swoim partnerem biznesowym, japońskim Meiji Yasuda Life Insurance. Należący do Leszka Czarneckiego Getin Holding sprzedaje 50 proc. plus jedną akcję specjalizującej się w bancassurance spółki.
Cena akcji została ustalona na 193 zł. Nowy właściciel planuje wycofać Europę z giełdy (ogłosił wezwanie na 100 proc. akcji spółki po 193 zł, chętni do sprzedaży papierów mogą zapisać się na wezwanie między 27 stycznia a 5 kwietnia 2012 r.).
Analitycy są zgodni, że Getin Holding dostał dobrą cenę za ubezpieczyciela, a także, że to optymalny moment na wyjście z inwestycji. Wczoraj akcje Europy zwyżkowały o ponad 20 proc., do 185,5 zł (Getinu zdrożały o ponad 8 proc.). – Jak pokazuje podobny przypadek Banku Zachodniego WBK, największy zarobek na sprzedaży akcji był możliwy podczas wezwania. Raczej trudno będzie zarobić później – zauważa Tomasz Bursa, analityk Ipopema Securities.
Leszkowi Czarneckiemu przy transakcji doradzał JP Morgan, z kolei Talanxowi i Japończykom UniCredit CAIB, który jest też odpowiedzialny za przeprowadzenie wezwania.
Talanx to pod względem ubiegłorocznego przypisu składki trzeci największy ubezpieczyciel w Niemczech, a Meiji Yasuda to drugi największy gracz na rynku japońskim. Firmy w zeszłym roku podpisały umowę o strategicznej współpracy. Niemcy są też na krótkiej liście chętnych na zakup Warty.