Reklama

Nastroje w polskich firmach najgorsze od dwóch lat

Ekonomiści spodziewają się, że wyhamowanie produkcji nastąpi już w ciągu najbliższych kilku miesięcy, a większość roku upłynie pod znakiem spowolnienia

Publikacja: 03.01.2012 02:27

PMI, wskaź­nik me­ne­dże­rów lo­gi­sty­ki, li­czo­ny przez HSBC i Mar­kit Eco­no­mics, spadł w grud­niu 2011 r. do 48,8 pkt

– najniżej od października 2009 r.  (z 49,5 pkt mie­siąc wcze­śniej), i po raz dru­gi w tym ro­ku znalazł  się po­ni­żej neu­tral­ne­go po­zio­mu 50 pkt. Pierw­szy raz od 2009 r. mie­siąc do mie­sią­ca spa­dła licz­ba no­wych za­mó­wień, w do­dat­ku tem­po te­go spad­ku by­ło naj­szyb­sze od

2,5 ro­ku. W da­nych o PMI może nie­po­koić to, że po raz pierw­szy od lip­ca 2010 r. i naj­moc­niej w hi­sto­rii spa­dło za­trud­nie­nie w fir­mach pro­duk­cyj­nych.

2,8 proc. wzro­stu PKB w 2012 r. oczekują eko­no­mi­ści w an­kie­cie „Rz"

„Fir­my uza­sad­nia­ły spa­dek po­zio­mu za­trud­nie­nia nie­wy­star­cza­ją­cą licz­bą no­wych za­mó­wień oraz pre­sją na cię­cia ko­sztów" na­pi­sa­no w ko­mu­ni­ka­cie HSBC. Mi­mo że ofi­cjal­ne da­ne ma­kro wciąż po­ka­zu­ją do­brą kon­dy­cję pol­skie­go prze­my­słu (pro­duk­cja prze­my­sło­wa wzro­sła w li­sto­pa­dzie o 8,7 proc. r./r. – znacz­nie po­wy­żej ocze­ki­wań), me­nedże­ro­wie przy­go­to­wu­ją się na nad­cho­dzą­ce spo­wol­nie­nie. Zda­niem Ja­ku­ba Bo­row­skie­go, głów­ne­go eko­no­mi­sty Kre­dyt Ban­ku, w ostat­nich mie­sią­cach fir­my re­ali­zo­wa­ły jesz­cze du­że za­mó­wie­nia z prze­szło­ści, dla­te­go bie­żą­ce da­ne wciąż po­ka­zu­ją do­brą dy­na­mi­kę pro­duk­cji. Jed­nak już da­ne gru­dnio­we mo­gą po­ka­zać pierw­sze symp­to­my spo­wol­nie­nia. – Da­ne o PMI wpi­su­ją się w nasz sce­na­riusz prze­wi­du­ją­cy spo­wol­nie­nie wzro­stu pro­duk­cji w grud­niu do 5,9 proc. i sil­ne ob­ni­że­nie dy­na­mi­ki war­to­ści do­da­nej w prze­my­śle w I kw. 2012 r.  – oce­nia Bo­row­ski. Spo­wol­nie­nia dy­na­mi­ki pro­duk­cji ocze­ku­je też Ja­ro­sław Ja­nec­ki z So­cie­te Ge­ne­ra­le. – Dy­na­mi­ka pro­duk­cji bę­dzie ma­la­ła – mó­wi. Sła­be od­czy­ty PMI na­pły­nę­ły też ze stre­fy eu­ro. Wskaź­nik wzrósł z 46,4 pkt w li­sto­pa­dzie do 46,9 pkt w grud­niu i zna­lazł się już pią­ty mie­siąc z rzą­du po­ni­żej po­zio­mu 50 pkt.

Reklama
Reklama

Eko­no­mi­ści nie są opty­mi­sta­mi, je­śli cho­dzi o per­spek­ty­wę pol­skie­go prze­my­słu w nad­cho­dzą­cych mie­sią­cach.

– Dwa czyn­ni­ki, któ­re de­cy­du­ją o pogarszaniu się na­stro­jów pro­du­cen­tów, nie ule­gną szyb­kiej po­pra­wie, do­ty­czy to ska­li za­mó­wień kra­jo­wych i eks­por­to­wych oraz sy­tu­acji na ryn­ku pra­cy – ko­men­tu­je Ja­nec­ki. – Po­pra­wę wskaź­ni­ków PMI mo­że­my za­cząć ob­ser­wo­wać do­pie­ro w II po­ło­wie 2012 r., jed­nak nie spo­dzie­wał­bym się oży­wie­nia go­spo­dar­cze­go – oce­nia Bo­row­ski.

PMI, wskaź­nik me­ne­dże­rów lo­gi­sty­ki, li­czo­ny przez HSBC i Mar­kit Eco­no­mics, spadł w grud­niu 2011 r. do 48,8 pkt

– najniżej od października 2009 r.  (z 49,5 pkt mie­siąc wcze­śniej), i po raz dru­gi w tym ro­ku znalazł  się po­ni­żej neu­tral­ne­go po­zio­mu 50 pkt. Pierw­szy raz od 2009 r. mie­siąc do mie­sią­ca spa­dła licz­ba no­wych za­mó­wień, w do­dat­ku tem­po te­go spad­ku by­ło naj­szyb­sze od

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Reklama
Finanse
„Luka” w PPK, czyli niewielki zysk dzisiaj, wielka strata w przyszłości
Finanse
Zderegulować obawy przed IPO. Jak przywrócić giełdę polskim firmom
Finanse
Bruksela zablokowała najważniejszy fundusz Putina. Kieruje nim były obywatel Ukrainy
Finanse
Członek Fed wzywa do obniżki stóp. Media typują go na następcę Jerome’a Powella
Finanse
Donald Trump twierdzi, że nie planuje zwolnić szefa Fed, Jerome’a Powella
Reklama
Reklama