Kto najwięcej zarabia, gdy rynki łapią oddech

Na zmiennym rynku warto mieć na oku fundusze, które konsekwentnie wykorzystują okazje do zysku

Publikacja: 14.02.2012 02:48

Fundusze, które zarabiają na odbiciach

Fundusze, które zarabiają na odbiciach

Foto: Rzeczpospolita

Eksperci z TFI są zgodni, że na razie lepiej nie liczyć na długotrwałą hossę. Są jednak fundusze, które dobrze zarabiają nawet na krótkookresowych odbiciach. W przypadku funduszy akcji polskich jest to np. Allianz Akcji Plus, który zarówno podczas październikowego, jak i styczniowego odreagowania miał jedne z wyższych stóp zwrotu. W kategorii małych i średnich spółek takim funduszem był PKO Akcji MiŚ Spółek Plus.

Co ciekawe, nie są to fundusze o wysokim wskaźniku beta, co oznacza, że podczas spadków nie tracą relatywnie więcej od pozostałych strategii w swojej kategorii. Im beta jest wyższa, tym bardziej stopa zwrotu funduszu przewyższa benchmark podczas wzrostu i tym niższa jest podczas spadków.

– Rzeczywiście, kiedy spodziewamy się odbicia na giełdzie, dokupujemy akcje spółek z wysoką betą, pozbywając się jednocześnie papierów defensywnych. Nie możemy sobie jednak pozwolić na taką strukturę portfela przez cały czas, zbyt wiele tracilibyśmy podczas spadków – wyjaśnia Jerzy Kasprzak, zarządzający w TFI Allianz.

Również w pozostałych grupach funduszy nie brakuje zarządzających, którzy wykorzystali zarówno październikową, jak i styczniową okazję do zysków. Mowa przede wszystkim o funduszach inwestujących na rynkach wschodzących.

Chodzi o inwestycje na rynkach Europy Środkowej i Wschodniej (np. Pioneer Akcji Europy Wschodniej czy PKO Akcji Nowa Europa) i na bardziej egzotycznych rynkach, (np. ING Ameryki Łacińskiej czy Investor BRIC). Problem w tym, że fundusze inwestujące na rynkach wschodzących, niezależnie od strategii inwestycyjnej, zawsze są funduszami o wyższej becie. Wynika to ze specyfiki rynków, na których inwestują.

Paweł Cymcyk z ING IM ostrzega przed spekulacyjnym traktowaniem tego typu rynków. – Ich dobre fundamenty dają naprawdę zarobić dopiero w dłuższej perspektywie.

Eksperci z TFI są zgodni, że na razie lepiej nie liczyć na długotrwałą hossę. Są jednak fundusze, które dobrze zarabiają nawet na krótkookresowych odbiciach. W przypadku funduszy akcji polskich jest to np. Allianz Akcji Plus, który zarówno podczas październikowego, jak i styczniowego odreagowania miał jedne z wyższych stóp zwrotu. W kategorii małych i średnich spółek takim funduszem był PKO Akcji MiŚ Spółek Plus.

Co ciekawe, nie są to fundusze o wysokim wskaźniku beta, co oznacza, że podczas spadków nie tracą relatywnie więcej od pozostałych strategii w swojej kategorii. Im beta jest wyższa, tym bardziej stopa zwrotu funduszu przewyższa benchmark podczas wzrostu i tym niższa jest podczas spadków.

Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli