W marcu spadł on do 48,3 pkt z 49,6 pkt w poprzednim miesiącu. Produkcja w chińskich fabrykach maleje od pięciu kolejnych miesięcy. Mają one też coraz mniej  nowych zamówień. Qu Hongbin, ekonomista HSBC, zwraca uwagę na spadek zamówień eksportowych i liczy, że z tego powodu władze podejmą działania stymulujące wzrost gospodarki. Chodzi zwłaszcza o politykę pieniężną i wydatki rządowe. Niepokojący jest też wzrost kosztów, zwłaszcza w kontekście malejącej dynamiki produkcji. Chińscy menedżerowie tłumaczą to rosnącymi kosztami surowców i paliw. Zapewniają jednocześnie, że ich klienci  tego nie odczuli. Ekonomiści zwracają też uwagę na malejące zatrudnienie.

Zupełnie inny obraz sytuacji wynika z raportu zbliżonej do rządu Chińskiej Federacji Logistyki i Zakupów. Firmowany przez tę organizację wskaźnik PMI w marcu podskoczył do 53,1 pkt z 51 pkt w lutym i była to już czwarta kolejna zwyżka. Federacja podkreśla poprawę w branży motoryzacyjnej, przemyśle tytoniowym i elektronice.