- Wierzymy, że założenia dotyczące wzrostu gospodarczego zawarte w programie konwergencji są odpowiednie z punktu widzenia perspektyw dla ratingu i choć wskazujemy na ryzyka dotyczące pogorszenia koniunktury związane z niestabilną sytuację w Europie, prognozy te są generalnie zgodne z naszymi - powiedział Jaime Reusche, analityk agencji ratingowej Moody's na Polskę.

W Aktualizacji Programu Konwergencji rząd przyjął, że nasza gospodarka będzie się rozwijała w tempie 2,5 proc. w tym roku i 2,9 proc. w przyszłym. Deficyt finansów publicznych w relacji do PKB ma natomiast spaść z 5,1 proc. w 2011 r. do 2,9 proc. w tym roku i 2,2 proc. w przyszłym.

- Jeśli chodzi o cele w zakresie poziomu deficytu, przyznajemy, że poziom 5,1 proc. PKB w 2011 roku okazał się pozytywnym zaskoczeniem i był poniżej oczekiwań. Jak już podkreślaliśmy w przeszłości, wierzymy, że rządowa strategia konsolidacji jest wiarygodna i wynik z 2011 roku jest wsparciem w osiągnięciu zaproponowanych celów – dodał Reusche.

Przyznał, że są ryzyka dla ścieżki konsolidacji fiskalnej, ale rating Polski jest niezagrożony nawet w przypadku pewnych opóźnień rządowych planów.

Wczoraj na temat polskiej ścieżki cięcia długu i deficytu wypowiedziała się też  agencja Fitch Ratings. Jej przedstawiciel, Matteo Napolitano, zgodził się, że dług i deficyt w relacji do PKB będą się obniżać w kolejnych latach, ale nie tak szybko, jak przewiduje to resort finansów.