Federacja Rosyjska (143 mln obywateli) jest ostatnim z wielkich państw, które pozostawały poza WTO. Poza organizacją są już tylko takie mikrusy, jak wyspiarskie państewko Vanuatu (243 tys. ludności), które właśnie także stało się członkiem WTO (nr 157.; Rosja jest 156.).
– Obaj nowi członkowie pokazują, jak istotne jest przystąpienie do WTO, gdy handel stał się podstawą stabilnego wzrostu gospodarczego. Jest to szczególnie ważne teraz, gdy świat przechodzi niespokojne czasy i nadal cierpi z powodu jednego z najgorszych kryzysów gospodarczych w historii – komentuje dyrektor generalny WTO Pascal Lamy.
Dodaje, że Federacja „zobowiązała się w pełni stosować wszystkie przepisy WTO. Kilka spraw zostało objętych okresami przejściowymi. Rosja będzie stosować średnią stawkę celną na poziomie 7,8 proc.".
Większość rosyjskich zaporowych stawek celnych czeka obniżka. I tak np. stawki na żywność spadną z obecnych 19,8 proc. do 14,9 proc., na auta z 15,5 proc. do 12 proc., a na wełnę i papier z 13,3 proc. do 8 proc. Zerowe będą cła na sprzęt IT.
Rosja zgodziła się też zmniejszyć subsydiowanie rolnictwa w 2012 roku do 9 mld dol. W kolejnych latach kwota ta będzie stopniowo zmniejszana aż do 4,4 mld dol. w roku 2018.