Rekomendacja zarządu PKP, spółki matki kolejowej grupy, trafiła do resortu infrastruktury. To ministerstwo podejmie ostateczną decyzję dotyczącą sposobu prywatyzacji przewoźnika.
To oznacza rozpoczęcie od nowa procesu prywatyzacji narodowego kolejowego przewoźnika towarowego. W marcu ubiegłego roku PKP SA zaprosiła chętnych do składania ofert na zakup akcji firmy.
Zgodnie z ówczesną strategią do nowego właściciela miało trafić 50 proc. plus jednak akcja spółki. Memoranda pobrało ponad 50 chętnych – wśród nich zarówno inwestorzy inwestycyjni, jak i branżowi. Zainteresowane zakupem akcji narodowego przewoźnika miały być m.in. koleje czeskie, francuskie i rosyjskie. Lista oferentów, którzy mieli zostać dopuszczeni do due diligence, powstała do końca roku. Na tym etapie proces prywatyzacji PKP Cargo został wstrzymany. Wstrzymując dalsze prace, ministerstwo powoływało się m.in. na niekorzystną sytuację gospodarczą i potrzebę doprecyzowania przepisów regulujących rynek kolejowy.
W ubiegłym roku, tuż po rozpoczęciu procesu prywatyzacji, szacowano, że spółka zmieni właściciela do końca 2011 roku, termin został przesunięty następnie na koniec roku 2012. Teraz już wiadomo, że wyzwaniem będzie upublicznienie spółki w roku 2013.
Doradca prywatyzacyjny, konsorcjum z McKinsey & Company na czele, również zarekomendował prywatyzację przez giełdę. W 2011 r. przewoźnik zarobił ok. 400 mln zł.