Nierówności są szczególnie uderzające w przypadku mężczyzn. Menedżer mający 35 lat może spodziewać się dożycia 82 lat, a więc prawie o pięć lat dłużej niż pracownik umysłowy oraz sześć lat i cztery miesiące dłużej niż robotnik.
Te dysproporcje są mniejsze w zawodach rzemieślniczych, wśród handlowców i pośredników, ale też są znaczące.
Wprawdzie w ostatnim ćwierćwieczu oczekiwana długość życia wzrosła w przypadku wszystkich kategorii, ale jednocześnie nieco zwiększyły się dysproporcje między menedżerami a robotnikami.
35-letnia kobieta na stanowisku kierowniczym może dożyć 87 lat, natomiast jej podwładna na stanowisku robotniczym będzie żyła trzy lata krócej. Ta różnica nie zmieniła się od 25 lat.
Do nierówności w obliczu śmierci trzeba też dodać dysproporcje zdrowotne. Robotnicy mają szanse na życie bez fizycznej niezdolności do pracy o osiem lat krótsze niż menedżerowie. W przypadku kobiet różnica wynosi pięć lat.