Kosiniak-Kamysz: Polska wraca na ścieżkę wzrostu

39 proc. firm w ostatnim półroczu zwiększyło zatrudnienie - wynika z badania firmy Randstad. Urzędy Pracy podają, że bezrobocie w sierpniu spadło do 13 proc. Wracamy na ścieżkę wzrostu - ocenił minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz.

Publikacja: 09.09.2013 14:41

PAP

Kosiniak-Kamysz podkreślił, że gdyby zsumować rejestrowane bezrobocie za ostatnie pół roku, to okazałoby się, że 250 tys. osób znalazło w tym okresie pracę. Jak podkreślił, to o 50 tys. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Minister przewiduje, że na koniec roku bezrobocie wyniesie poniżej 14 proc.

Minister uczestniczył w prezentacji wyników badań firmy Randstad na temat rynku pracy. Pokazały one m.in., że 39 proc. firm zwiększyło zatrudnienie w ostatnim półroczu. 40 proc. firm deklaruje, że zatrudnienie pozostało na tym samym poziomie, etaty zredukowano w 20 proc. firm.

Ponad jedna czwarta firm (28 proc.) planuje też zwiększenie zatrudnienia w ciągu najbliższych sześciu miesięcy.

"To pokazuje, że Polska wraca na ścieżkę wzrostu" - powiedział minister, podkreślając, że badanie Randstad jest na to kolejnym dowodem, m.in. po optymistycznych informacjach GUS o sprzedaży detalicznej w sierpniu oraz po podniesieniu wskaźnika nastroju przedsiębiorców.

Monika Piątkowska z zarządu Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych poinformowała, że do końca sierpnia 35 inwestorów obsługiwanych przez PAIiIZ zadeklarowało już realizacje inwestycji w Polsce. "To da nam 9,5 tys. dodatkowych miejsc pracy, a to jest praktycznie tyle samo, ile w całym roku 2012" - powiedziała Piątkowska.

Badanie Randstad wskazuje, że najczęściej zatrudniano w sektorze przemysłu i usługach.

Pracodawcy byli także pytani o poziom wynagrodzeń. 58 proc. z nich przyznaje, że nie wprowadzili w ciągu ostatniego półrocza żadnych zmian w tym zakresie. Jedna trzecia firm - 33 proc. deklaruje wzrost wynagrodzeń, 6 proc. zadeklarowało spadek.

W prognozach na najbliższe sześć miesięcy ponad połowa badanych firm (55 proc.) spodziewa się stagnacji gospodarczej, w jednej czwartej (25 proc.) przewiduje się wzrost gospodarczy, a w 12 proc. przedsiębiorstw recesję.

Ponad połowa firm zapowiada też, że w ciągu najbliższego półrocza pozostawi zatrudnienie na tym samym poziomie (58 proc.), zwiększenie zatrudnienia planuje jedna czwarta przedsiębiorstw (28 proc.), redukcje zapowiada 9 proc. badanych firm.

Trzy czwarte przedsiębiorstw nie planuje w najbliższym półroczu wzrostu wynagrodzeń (74 proc.), 17 proc. zapowiada w tym okresie podwyżki, a 3 proc. spadek wynagrodzeń.

Badanie Randstad pokazuje także, że zdecydowana większość badanych firm w ciągu ostatniego roku poszukiwała nowych pracowników (83 proc.). Najczęściej poszukiwano techników i robotników wykwalifikowanych (59 proc.), robotników wykonujących proste prace fizyczne (49 proc.) oraz specjalistów z wyższym wykształceniem (48 proc.).

Jednocześnie blisko połowa badanych firm twierdzi, że ma trudności z zatrudnieniem odpowiednich pracowników. Przedsiębiorcy deklarują, że najbardziej dostępni na rynku pracy są pracownicy biurowi i administracyjni oraz robotnicy niewykwalifikowani, najtrudniej zaś zatrudnić mistrza, brygadzistę i inżyniera.

Zdaniem badanych największy wpływ na poprawę dostępności odpowiednich kandydatów do pracy miałoby doradztwo zawodowe w szkołach (69 proc.), lepsze dopasowanie programów nauczania do potrzeb pracodawców (69 proc.), pomoc państwa w przekwalifikowaniu się (50 proc.)

Zdecydowana większość firm (83 proc.) uważa też, że do zwiększenia zatrudnienia przyczyniłoby się obniżenie kosztów zatrudnienia, a dwie trzecie badanych (64 proc.) twierdzi też, że czynnikiem zachęcającym do zwiększania zatrudnienia mogłoby być dofinansowanie szkoleń dla pracowników.

"Stąd też nasza bogata oferta dotycząca aktywizacji zawodowej, dotycząca wsparcia, jakie mogą zaoferować Urzędy Pracy, jako centra aktywności i przedsiębiorczości, centra wsparcia pracodawców w celu zatrudniania pracowników (...). To utwierdza moją determinację w walce o 0,5 mld zł w Ministerstwie Finansów (z Funduszu Pracy na aktywizację zawodową bezrobotnych - PAP)" - powiedział minister.

"Najlepszym źródłem finansowania jest Fundusz Pracy (...). Ja dzisiaj będę ponawiał swoją prośbę do pana premiera Rostowskiego. Jestem w stu procentach przekonany o słuszności tych działań, a te badania w tym mnie umacniają" - podkreślił Kosiniak-Kamysz.

Cykliczne badanie rynku pracy (19. edycja) zrealizował Instytut Badawczy Randstad w dniach 9-20 sierpnia 2013 r. Wzięło w nim udział 300 firm, reprezentatywnych pod względem wielkości firmy i regionu. Z próby wykluczono firmy zatrudniające poniżej 10 osób, firmy doradztwa personalnego oraz firmy, dla których usług nie świadczą agencje pracy tymczasowej.

Kosiniak-Kamysz podkreślił, że gdyby zsumować rejestrowane bezrobocie za ostatnie pół roku, to okazałoby się, że 250 tys. osób znalazło w tym okresie pracę. Jak podkreślił, to o 50 tys. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Minister przewiduje, że na koniec roku bezrobocie wyniesie poniżej 14 proc.

Minister uczestniczył w prezentacji wyników badań firmy Randstad na temat rynku pracy. Pokazały one m.in., że 39 proc. firm zwiększyło zatrudnienie w ostatnim półroczu. 40 proc. firm deklaruje, że zatrudnienie pozostało na tym samym poziomie, etaty zredukowano w 20 proc. firm.

Pozostało 86% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli