W tym roku (do końca września) przeterminowane zobowiązania rosyjskich konsumentów wzrosły o 51 proc. do 26,5 miliarda rubli (800 milionów dolarów), wskazują dane banku centralnego. Z tego powodu rentowność długu tamtejszego detalicznego pożyczkodawcy Home Credit&Finance Bank (należy do czeskiego miliardera Petra Kellnera) , denominowanego w dolarach amerykańskich , osiągnęła rekordowy poziom.
- Zadłużenie osób fizycznych w 2008 roku było dużo niższe, ponieważ wówczas nie było takiej eksplozji detalicznego kredytu jak obecnie - wskazuje Eugen Tarzimanow, analityk rosyjskich instytucji finansowych w moskiewskim biurze Moody's Investors Service. Niesolidni klienci obniżają wartość portfela kredytowego takich pożyczkodawców jak Home Credit&Finance, czy Russian Standard Banku należącego do miliardera Rustama Tariko, stwierdziła Moody's w raporcie.
Elwira Nabiulina, szefowa Centralnego Banku Rosji , obawia się, że kredyty detaliczne zamiast stać się lokomotywą wzrostu gospodarczego mogą zagrozić stabilności finansowej kraju.
Tempo wzrostu niezabezpieczonego kredytu dla gospodarstw domowych w ubiegłym roku wyniosło 53 proc. podczas gdy wartość pożyczek dla firm podskoczyła tylko o 13 proc., a aktywa banków powiększyły się o 19 proc.
Bank centralny popiera ograniczenie oprocentowania kredytów, które w niektórych przypadkach osiąga lichwiarski poziom, gdyż instytucje finansowe próbują wykorzystać niski poziom wiedzy finansowej klientów.