Deputowani zapowiadają, że w następnej kolejności "zajmą się" amerykańskimi mediami.

Moskwa chce zakazać amerykańskim firmom konsultingowym i audytowym działalności na terenie Rosji. Duma pracuje już nad odpowiednim dokumentem, który w ciągu kilku dni ma trafić pod obrady i głosowanie. Na cenzurowanym są m.in. Deloitte, KPMG, Ernst & Young LLP, PricewaterhouseCoopers LLP, Boston Consulting Group Inc. i McKinsey & Co.

Deputowani zaprzeczają, by nowa ustawa miała cokolwiek wspólnego z unijnymi i amerykańskimi sankcjami gospodarczymi. - To nie są żadne sankcje przeciwko USA - zapewnia Jewgienij Fiodorow z "Jednej Rosji" i przewodniczący komisji ds. gospodarczych i przedsiębiorczości. Zapewnił, że nie chodzi o to by "obniżyć standard życia  obywateli USA", ale o to, że władza straciła zaufanie do amerykańskich doradców. Fiodorow podkreślił, że chodzi przede wszystkim o duże, strategiczne przedsiębiorstwa, które mają dla Rosji podstawowe znaczenie ze względu na jej "bezpieczeństwo i suwerenność".

Jewgienij Fiodorow zapewnił, że ustawa jest już niemal gotowa i czeka na jeden podpis, by przedstawić ją rządowi. Zasugerował też, że to dopiero początek. W następnej kolejności Duma ma się "przyjrzeć" działalności amerykańskich mediów w Rosji.