Dane są zgodne z tym, czego średnio spodziewali się ekonomiści. W ciągu kwartału PKB urósł o 0,6 proc.

To pierwszy szybki szacunek urzędu statystycznego, nie wiemy więc, jak kształtowały się poszczególne komponenty wzrostu gospodarczego. Więcej szczegółów GUS poda pod koniec sierpnia.

- Na bazie dostępnych danych miesięcznych można szacować, że wyhamowaniu uległa dynamika konsumpcji oraz dynamika inwestycji (do poziomu jednocyfrowego), nadal natomiast dodatni wkład we wzrost PKB miał eksport netto - mówi Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.

Jej zdaniem, w drugiej połowie roku dynamika PKB będzie dalej obniżać się. - W trzecim i czwartym kwartale na polskiej gospodarce piętno odciśnie bowiem wojna na sankcje pomiędzy Rosją i Zachodem, przyczyniając się do wyhamowania tempa wzrostu w okolice 3 proc. i niżej - uważa ekonomistka.

- Podtrzymujemy prognozę wzrostu PKB w całym 2014 r. na poziomie 3,5 proc., choć nie wykluczamy sytuacji, w której na skutek dalszej eskalacji konfliktu będziemy musieli ją nieco skorygować, obecnie jest jednak na to jeszcze za wcześnie. Z naszych szacunków wynika, że wpływ rosyjskiego embarga na polski wzrost gospodarczy wyniesie ok. 0,2 pkt proc., co jednak może zostać częściowo skompensowane bardzo prawdopodobnymi kolejnymi obniżkami stóp procentowych przez RPP w dalszej części roku – mówi Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Plus Banku.