Polska nie zapłaci za ratowanie Grecji. Dzięki Wielkiej Brytanii

Bruksela próbuje znaleźć kredyt pomostowy dla Grecji, zanim ta dostanie obiecaną nową długoterminową pożyczkę.

Aktualizacja: 15.07.2015 07:41 Publikacja: 14.07.2015 22:00

Christine Lagarde, szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego

Christine Lagarde, szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego

Foto: AFP

Do środy rano eksperci Eurogrupy mają przedstawić propozycję, jak finansować Grecję w ciągu najbliższych czterech tygodni. Mniej więcej tyle czasu potrzeba na wynegocjowanie porozumienia i uruchomienie pierwszej transzy z nowej trzyletniej pożyczki wartej do 86 mld euro, a Grecja nie ma już pieniędzy. Potrzebuje ich choćby na obsługę zadłużenia, w tym wobec MFW i Europejskiego Banku Centralnego. Jej krótkoterminowe potrzeby szacuje się na 12 mld euro, z czego 7 mld euro musi dostać najpóźniej do poniedziałku.

Jedną z opcji, którą preferowała Komisja Europejska, byłoby użycie pieniędzy z EFSM. To specjalny fundusz stworzony w maju 2010 r., gdy strefa euro nie miała jeszcze swojego funduszu ratunkowego. EFSM jest gwarantowany przez unijny budżet, więc składa się na niego 28 państw, w tym Polska. Wyłożył on pieniądze na kredyty dla Portugalii i Irlandii, ale zostało mu jeszcze 13,2 mld. Suma pasuje więc idealnie, a uruchomienie pieniędzy byłoby stosunkowo proste.

Jest tylko jeden problem: decyzję muszą podjąć wszystkie państwa UE. A Wlk. Brytania głośno i zdecydowanie powiedziała „nie". Zresztą nie pierwszy raz. Londyn gotów był gwarantować, poprzez unijny budżet, pożyczki dla Irlandii i Portugalii, ale nie dla Grecji. Odmówił użycia EFSM dla tego celu już w 2011 r. Co prawda można obejść brytyjskie weto, bo głosowanie w tym przypadku jest większościowe, ale nieoficjalnie unijni dyplomaci przyznają, że nie chcą denerwować Wyspiarzy. Szczególnie w czasie, gdy trwa tam dyskusja o sensie pozostawania w UE.

Użyciu EFSM sprzeciwia się też Polska, choć oficjalnie nie można tego usłyszeć. Z noty przesłanej przez nasze przedstawicielstwo można się dowiedzieć, że „jeśli wśród propozycji znajdzie się taka, która wymaga decyzji 28 państw członkowskich, Polska rozważy ją, o ile zminimalizowane zostanie ryzyko dla polskich podatników. Ostateczną decyzję podejmiemy w duchu solidarności europejskiej, ale z zachowaniem ścisłej ochrony interesów Polski". Gdyby użyć unijnego budżetu do finansowania Grecji, to Polska gwarantowałaby 272 mln euro dla Aten.

Bruksela przyznaje jednak, że oponentów jest więcej. – Wiele krajów spoza strefy euro jest przeciw użyciu EFSM – powiedział Valdis Dombrovskis, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej.

Eksperci Eurogrupy rozważają kilka możliwości, wśród których jest też pakiet dwustronnych pożyczek udzielonych przez kraje strefy euro. Niektóre, jak Włochy, są „za", ale tylko pod warunkiem, że zgodzą się wszyscy. Inni jednak na razie nie są chętni. Może to dziwić, bo przecież pieniędzy potrzeba tylko na cztery tygodnie. Pożyczka byłaby potem zwrócona z nowego programu pomocowego. W UE panuje jednak tak duża nieufność do Greków, że nikt nie jest pewien, czy program zostanie wynegocjowany w terminie.

Do środy ustawy musi przegłosować grecki parlament, a potem pozostanie jeszcze negocjowanie szczegółów porozumienia między rządem greckim, KE, MFW i EBC.

Optymizmem nie napawają ostatnie doniesienia z Waszyngtonu, gdzie MFW w poufnej nocie ostrzega, że potrzeby finansowe Grecji są znacznie większe niż obiecane im 86 mld euro. Agencja Reutera dotarła do dokumentu MFW, który wskazuje, że wymagana jest znacznie głębsza restrukturyzacja greckiego długu, niż do tej pory myślano. W nocie nie ma podanej sumy, ale sam Fundusz wcześniej mówił o konieczności obcięcia zobowiązań o 53 mld euro. Na razie ten temat nie był elementem dyskusji z wierzycielami, ale wiadomo, że trzeba będzie do niego wrócić w ciągu najbliższych miesięcy. Zdaniem MFW strefa euro będzie musiała się zgodzić na zawieszenie obsługi greckiego zadłużenia, w tym nowych 86 mld euro, na 30 lat oraz na znaczące wydłużenie terminów spłaty. Jeśli tego nie zrobi, konieczna będzie nominalna redukcja greckiego długu.

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu