Chcąc dalej się rozwijać, Polska powinna się skoncentrować na eksporcie. Patriotyzm ekonomiczny jest bardzo ważny, a poprzez wybór polskich produktów wzmacniamy naszą gospodarkę i budujemy zamożność Polaków. Firmy powinny mocniej stawiać na swoje działy badań i rozwoju. Nasz kraj staje się coraz lepszym miejscem na siedziby międzynarodowych spółek – takie wnioski (i wiele innych) płyną z rozmów, które miesięcznik „Bloomberg Businessweek Polska" przeprowadził z młodymi (wszyscy przed 40-tką), dobrze prosperującymi polskimi przedsiębiorcami.
– Potrzebujemy więcej firm, które tworzą unikalne, zaawansowane technologicznie wyroby lub specjalistyczne usługi – podkreśla Marek Tymiński z CI Games, spółki z branży gier komputerowych. Zwraca uwagę na potrzebę posiadania wartościowego własnego know-how. – Na przetwórstwie produktów spożywczych czy prostych usługach nie zbuduje się bogactwa narodu – kwituje.
Przykładem firmy z takim know-how jest Zortrax, producent drukarek 3D. – Cieszy nas, że nasza centrala znajduje się w Polsce, w Olsztynie. I że to tutaj powstają rozwiązania techniczne, które stosujemy w produktach docenianych na całym świecie – mówi Rafał Tomasiak, założyciel i szef młodej firmy.
Piotr Prajsnar z firmy IT Cloud Technologies widzi Polskę w 2025 r. jako hub technologiczny w Europie Środkowo-Wschodniej. Głównie dlatego, że nasze rynki IT i ICT należą do najdynamiczniej rozwijających się w tej części świata. – Z jednej strony mamy łatwy dostęp do rynku UE, a z drugiej relatywnie niskie koszty działalności – dodaje.
Prezes Oknoplastu Mikołaj Placek uważa, że polskie państwo powinno wypracować swoje USP – to skrót od unique selling proposition, co tłumaczy się jako unikatową propozycję sprzedaży. Tak jak np. Niemcy wypracowały solidność i wysoką jakość produktów, a Włochy są znane z dobrego designu. – U nas mogłyby to być np. dynamizm, świeżość, młodość polskich firm czy kreatywność, z której słyniemy - wylicza. – Powinniśmy się zacząć promować jako kraj nowoczesny i silny ekonomicznie, żeby zmieniać jego wizerunek, bo przełoży się to na postrzeganie rodzimych marek.