Według analityków, biorąc pod uwagę trwałość dotychczasowej wzrostowej tendencji wskaźnika, obserwowanej od końca 2015 r. oraz jej siłę, należy bardzo mocno liczyć się z przyspieszonym, w stosunku do wcześniejszych prognoz, tempem wzrostu cen.
- Przejście z deflacji do inflacji może być zarówno dla konsumentów, jak i całej gospodarki szokiem, który spowoduje w pierwszej kolejności zmniejszenie siły nabywczej gospodarstw domowych, a następnie ograniczenie tempa rozwoju gospodarczego. Szybko odbijająca inflacja będzie ponadto kolejnym czynnikiem zwiększającym ryzyko inwestycyjne dla sektora prywatnego - zarówno rodzimego, jak i zagranicznego - napisało BIEC w komunikacie.
Według BIEC do wzrostu wskaźnika WPI w tym miesiącu przyczyniły się wszystkie jego składowe, jednak w największym stopniu wzrost ten wynikał z utrzymywania się, podobnie jak przed miesiącem, ze wzrostu cen surowców na światowych rynkach oraz zwiększonych oczekiwań inflacyjnych konsumentów i przedstawicieli przedsiębiorstw.
BIEC poinformowało, że indeks cen surowców IMF, obejmujący zarówno surowce przemysłowe, jak i żywnościowe, w styczniu 2017 r. wzrósł o ponad 40 proc. w stosunku do stanu sprzed roku. "Najbardziej zdrożały surowce energetyczne (o blisko 70 proc.), znaczący wzrost cen odnotowano w przypadku metali (o blisko 40 proc.). Relatywnie wolniej drożały surowce żywnościowe – o około 12 proc. w stosunku do sytuacji sprzed roku. Dla producentów importujących surowce oznacza to wzrost kosztów produkcji, co zwiększa ich skłonność do podnoszenia cen na oferowane produkty" - napisano.
Zdaniem analityków, kluczowy dla kształtowania tych kosztów jest również kurs złotego względem głównych światowych walut. "Kurs złotego względem euro po niewielkim osłabieniu pod koniec ubiegłego roku, powrócił do swego poprzedniego poziomu. W tym samym czasie złoty osłabił się również względem dolara amerykańskiego, jednak nadal pozostaje słabszy względem tej waluty niż średnio w całym 2016 roku. Ze względu na dominującą pozycję waluty amerykańskiej w rozliczeniach na rynku surowcowym, może to mieć istotny wpływ na wzrost kosztów produkcji u polskich producentów importujących surowce" - czytamy w komunikacie.