Reklama

Starzy twórcy utonęli w dumie

Francuski aktor opowiada o pracy z Michaelem Hanekem przy filmie „Happy end" i stosunku do kina.

Aktualizacja: 18.03.2018 17:42 Publikacja: 18.03.2018 16:35

Foto: Materiały Prasowe

Rz: Michael Haneke portretuje w „Happy endzie" rodzinę z klasy średniej. I pokazuje świat depresyjny, pełen obojętności na los innych.

Mathieu Kassovitz: Jego pesymistyczne spojrzenie na współczesność bardzo mnie porusza. W „Happy endzie" jest stary człowiek, który chce odejść na zawsze. Są ludzie w średnim wieku, którzy starają się wszystkich przekonać, że generalnie jest w porządku, ale sami zachowują się niewłaściwie, przybierają postawę podobną jak większość polityków. Wreszcie są dzieci, coraz mniej wrażliwe, powoli upodobniające się do zombi. I my jesteśmy temu winni. Zapominamy o wielu wartościach, o etyce. W domach stajemy się sobie coraz bardziej obcy. Na ulicy patrzymy na uchodźców i nic nas oni nie obchodzą, odsuwamy się od nich ze strachem i niechęcią.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Film
Złoty Lew dla Jima Jarmuscha za „Father Mother Sister Brother”
Film
Wenecja 2025: Złoty Lew dla Jima Jarmuscha za „Father Mother Sister Brother”
Film
Wenecja 2025: Dla kogo wenecki Złoty Lew?
Film
Ostatnie godziny umierającej małej Palestynki. Jedna z dziesięciu tysięcy
Film
Nie żyje aktor Graham Greene. Miał 73 lata
Reklama
Reklama