Reklama
Rozwiń

"53 wojny": Czekanie, które wpędza w chorobę

W „53 wojnach" Ewa Bukowska pokazuje życie pełne samotności i niepokoju. Ten film to ważny debiut.

Publikacja: 22.10.2018 18:24

Foto: Next Film

– Byłem na plaży, było totalnie ciemno i nagle Ruscy zaczęli strzelać. Zrobiło się jasno jak w dzień. Dziwnie. Pięknie i przerażająco jednocześnie – mówi mężczyzna. Jest korespondentem wojennym. Przyjeżdża do domu na chwilę. I zaraz pakuje plecak, żeby ruszyć dalej. Tam, gdzie wybuchają zbrojne konflikty, gdzie giną ludzie, gdzie dzieci umierają z głodu.

Oglądając „53 wojny" Ewy Bukowskiej, pomyślałam o oscarowym filmie „Hurtlocker. W pułapce wojny" Kathryn Bigelow. Amerykanka sportretowała saperów z jednostki walczącej w Iraku. Ludzi, którzy codziennie ocierają się o śmierć. Niektórzy wracają z zespołem stresu bojowego, inni kompletnie znieczuleni. Ale niektórych wojna uzależnia. Działa jak narkotyk. Jak zastrzyk adrenaliny.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Film
Jak Vera Brandes zorganizowała słynny solowy koncert Keitha Jarretta w Kolonii?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Patronat Rzeczpospolitej
19. BNP Paribas Dwa Brzegi: Złota Palma z Cannes na otwarcie, Marcin Dorociński bohaterem retrospektywy
Film
Zmarł Michael Madsen, znany aktor filmów Quentina Tarantino
Film
Dinozaury, Superman i „Vinci 2" Machulskiego. Co czeka na nas w kinach latam?
Film
Nowa „Lalka" Netfliksa. Czym nas zaskoczy serial Maślony z Drzymalską i Szuchardtem?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama