Reklama

Komedia z Hitlerem

„Jojo Rabbit", film o małym antysemicie z Jungvolk w czasach II wojny światowej, to najbardziej zaskakujący tegoroczny kandydat do sześciu Oscarów.

Aktualizacja: 26.01.2020 20:50 Publikacja: 26.01.2020 17:49

Komedia z Hitlerem

Foto: Imprelial/Cinepix

„Jojo" Betzler ma dziesięć lat, jasne włosy i wyimaginowanego przyjaciela... Adolfa Hitlera. Jest mu potrzebny, bo ma problemy z samym sobą. Trwa wojna. Jojo jest wychowywany przez matkę, siostra umarła, ojciec poszedł na wojnę i zaginął. Zdezerterował z armii? To rodzinna tajemnica.

Jojo szuka swojego świata, akceptacji. Znajduje ją w szeregach Jungvolk, dziecięcej przybudówki Hitlerjugend. Nie potrafi udowodnić, że jest godny miana nazisty: nie skręci karku małemu króliczkowi. Stąd przezwisko: Jojo Rabbit, czyli Jojo Królik. Na dodatek w czasie wojskowych ćwiczeń granat rozerwie mu policzek, zostawiając brzydką bliznę. Oszpecony tym mocniej musi zatem starać się, żeby zaistnieć wśród kolegów.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Film
Nie żyje krytyk filmowy Andrzej Werner
Film
Niedoszły Bond na tropie Laury Palmer z Yosemite, czyli serial „Dzikość” Netflixa
Film
Bond, Batman i Supermeni wracają do akcji. Lubimy tych bohaterów, których już znamy
Film
Rzeź w konstancińskiej rezydencji, czyli pechowe „13 dni do wakacji"
Patronat Rzeczpospolitej
Znamy zwycięzców 19. BNP Paribas Dwa Brzegi
Reklama
Reklama