Filmy grozy to najlepsze źródło informacji o tym, czego obawiają się ludzie z danego kręgu kulturowego. Nie bez przyczyny więc w obrazach ze Stanów Zjednoczonych dominują historie o seryjnych mordercach, a w kinie japońskim lęk wzbudzają nawiedzone domy. Aby pobudzić wyobraźnię widza, kanwą horrorów często czyni się powielane przez pokolenia ludowe opowieści. Tak właśnie jest w przypadku otwierającego przegląd w Złotych Tarasach filmu „Hetchet”. Stworzenie filmu, który przywołuje mroczną legendę Luizjany, tak jak większość produkcji zza oceanu pochłonęło olbrzymie koszta.
Podobno jednak pod względem budowania napięcia w krwawym horrorze w niczym nie ustępują producenci niezależni. Dlaczego więc np. popularny za oceanem cykl „Masters of Horror”, który przygotowano na start przeglądu w Multikinie Ursynów, na twarzach europejskich widzów wywołuje raczej uśmiech niż trwogę? Można będzie samemu sprawdzić na tym festiwalu, odbywającym się równocześnie w kinach w całym kraju.
Impreza na równi traktuje mroczną kinematografię rodem z Ameryki, Hongkongu czy Norwegii i światowe kino niskobudżetowe.Program projekcji na stronie: www.horrorfestiwal.pl.
Multikino: Złote Tarasy, Ursynów, 25-28.10, karnety: 45, 60 zł, bilety: 15, 20 zł
25.10, godz. 19: „Hatchet: Topór”, „Tunel”, „Halloween”