[b]Ryszard Siwiec ma ulicę w Pradze[/b]
Pomysł Instytutu Polskiego w Pradze, by nadać ulicy imię polskiego patrona, podjął burmistrz miasta Pavel Bem. To dowód pamięci Czechów o byłym żołnierzu AK, który dokonał samospalenia w proteście przeciwko inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację w 1968 r.
W południe, 13 lutego, tablicę odsłonili Andrzej Przewoźnik, szef Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, wiceszef Senatu Republiki Czeskiej i Wit Siwiec, syn zmarłego 40 lat temu bohatera. – Ten protest pokazał prawdziwy stosunek Polaków do agresji na bratnie narody Czechów i Słowaków – mówił w trakcie uroczystości Przewoźnik. A Wit Siwiec przypomniał: – To Czesi pierwsi uhonorowali mojego ojca swym najwyższym orderem i teraz pierwsi dziękują mu ulicą. Mam nadzieję, że pamięć o moim ojcu zostanie podobnie uczczona i w Polsce.
Ryszard Siwiec będzie patronem ulicy, przy której stoi czeski Instytut Badań nad Reżimami Totalitarnymi, odpowiednik polskiego IPN. Poprzedni – Vaclav Havelka – był bohaterem czeskiej partii komunistycznej. Teraz ulica ma patrona, którego nikt nie musi się wstydzić.