Policja ustala, że jej przyjaciel Nahuel jest martwy, a kochanek obojga Ramirez (Santorio) cudem przeżył. Dziewczyna zostaje oskarżona o morderstwo, grozi jej wysoki wyrok. Ponieważ jest w ciąży, trafia na oddział zakładu karnego o złagodzonym rygorze dla kobiet z małymi dziećmi. Według argentyńskiego prawa matkom odbywającym karę więzienia mogą towarzyszyć dzieci do czwartego roku życia. Potem muszą zostać przekazane rodzinie lub pod opiekę służb społecznych.

Horror zamienia się w dramat obyczajowy o nieco schematycznej fabule. Julia – choć z natury nieufna – szybko przystosowuje się do nowej sytuacji, w czym pomaga jej zajmująca sąsiednią celę Marta (Garcia). Początkowo nie chce urodzić, w miarę upływu czasu zmienia się jednak jej stosunek do synka. To nie tylko gwarant łagodniejszego traktowania przez więzienne służby, ale przede wszystkim najważniejsza wartość w jej życiu.

Julia powoli przekształca się w tytułową lwicę, która za każdą cenę będzie chronić potomka. I – paradoksalnie – zagrożenie przyjdzie z zewnątrz w osobie jej matki pragnącej, by jej wnuk wychowywał się w normalnych warunkach. Julia nie podda się bez walki. Desperacko, z pełną świadomością tego, że narusza prawo, postawi wszystko na jedną kartę, byle tylko odzyskać ukochanego syna.

Argentyński reżyser Pablo Trapero wzorowo wydobył wszystkie możliwe emocje z wyjściowej – w istocie banalnej – sytuacji. Początkująca aktorka Martina Gusman stworzyła bardzo przekonujący, psychologicznie prawdziwy, dynamiczny portret młodej kobiety, która w sytuacji ekstremalnej dorasta do roli matki.

[i]Argentyna, Brazylia, Korea Płd. 2008, reż. Pablo Trapero, wyk. Martina Gusman, Elli Medeiros, Rodrigo Santorio, Laura Garcia[/i]