Film Spring Open Festiwal rozpocznie się w Juracie 5 października, a zakończy 25 października. "Na świecie są setki festiwali gdzie filmy się tylko ogląda. Na FilmSpringOpen chcemy je wspólnie robić. Malarze mają swoje "plenery" gdzie malują swoje obrazy a wieczorem razem rozmawiają o sztuce. Dlaczego filmowcy nie mogę mieć tego samego? Film Spring Open Festiwal to właśnie "plenery" dla filmowców" - tak organizatorzy zachęcają do odwiedzenia Juraty.
Wykładowcą i pomysłodawcą projektu jest Sławomir Idziak, jeden z najbardziej utalentowanych polskich filmowców, nominowany do Oscara za zdjęcia do filmu "Helikopter w ogniu", zdobywca wielu nagród, m.in. za Wybitne Osiągnięcia w Sztuce Operatorskiej na 12. Międzynarodowym Festiwalu Sztuki Operatorskiej "Camerimage" w Łodzi. Współpracował jako operator z reżyserami takimi jak Krzysztof Kieślowski, Krzysztof Zanussi i Andrzej Wajda. W latach 90. zaczął także realizować filmy w USA. Jest autorem zdjęć do takich filmów jak: Rewizyta, Harry Potter i Zakon Feniksa, Król Artur, Dowód życia, Trzy kolory: Niebieski, Krótki film o zabijaniu, Blizna, Dyrygent, Nauka latania.
- Filmowcy wracają na festiwal. Pracują bardzo intensywnie, wykorzystują każdą minutę na realizację własnych pomysłów. Ci bardziej doświadczeni uczą młodszych sztuki filmowej - mówi Sławomir Idziak.
W zeszłym roku przez hotel Jantar na półwyspie Helskim w Polsce przewinęło się ponad 50 filmowców z całej Europy, którzy spontanicznie robili filmy, brali udział w projekcjach materiałów i uczestniczyli w dyskusjach. Sukces projektu jest gwarantowany, ponieważ nauce towarzyszy zawsze dobra zabawa.
"Filmspringers in love" to hasło - temat do filmów, które powstaną w tym roku. Jednak jeśli ktoś będzie miał inny pomysł, może go realizować. Na festiwalu nie ma żadnych ograniczeń, wszyscy są zaproszeni i mogą tworzyć to co chcą. Można spontanicznie rejestrować emocje lub realizować wcześniej napisany scenariusz. Owocem festiwalu będzie film zmontowany z wielu historii.