Krystianie – Andrzej Bielawski

Autor wystawy dedykowanej Krystianie Robb-Narbutt to Andrzej Bielawski. Ich przyjaźń trwała około 40 lat

Publikacja: 17.12.2010 14:11

Obydwoje opowiadali się przeciwko komunistycznym władzom, za narodową klęskę uważając wprowadzenie stanu wojennego. Dlatego Bielawski otwarcie pokazu wyznaczył na 13 grudnia.

Jednak nie chodzi tu o politykę, lecz o osobowość Krystiany. Pisała wiersze, rysowała-malowała, kreowała otoczenie i dopasowywała do swej wyobraźni otaczające ją przedmioty. Efekt? Mieszkanie jak jedna wielka instalacja – co widać na fotosach Bielawskiego.

[wyimek] [link=http://blog.rp.pl/zkulturanaty/2010/09/03/z-kultura-na-ty/]Z Kulturą na Ty! - poleć swoje wydarzenie kulturalne[/link][/wyimek]

17 czarno-białych zdjęć przedstawia wnętrza mieszkalne kogoś, kto źle się czuł w przestrzennym luzie. Dla Krystiany Robb-Narbutt każdy skrawek gołej ściany stanowił wyzwanie. Instynktownie nie znosiła pustki. Przestrzeń wokół niej miała charakter kreacji i odzwierciedlała jej wnętrze. Kiedy zmarła, mieszkanie także straciło siły witalne.

Śmierć zastała ją przy pracy nad tryptykiem, którego dwa zrealizowane w całości „skrzydła” zobaczymy w Atelier – bez środkowej, niedokończonej części. Nowotwór zaatakował autorkę w tempie niepozwalającym na planowanie działań.

– To był dla mnie wstrząs, z którym nie umiałem sobie poradzić – wyznał mi Andrzej Bielawski. – Chciałem uwiecznić to, co zostało po Krystianie. Przede wszystkim dla siebie, także dla innych. Moje zdjęcia można nazwać dokumentacją, lecz i rozrachunkiem z jej śmiercią. To takie przyjacielskie towarzyszenie osobie, która odeszła. Chciałbym opowiedzieć, jak żyła Krystiana i jaką magiczną aurę wytwarzała wokół siebie.

Artystka zmarła cztery lata temu. Kilka tygodni potem Bielawski obfotografował wnętrze jej mieszkania i pracowni. Bezcenna zapobiegliwość.

[ramka][b]Andrzej Bielawski „Krystianie”[/b], Galeria Fundacja Atelier, ul. Foksal 13, Warszawa, wystawa czynna do 31 grudnia.[/ramka]

Obydwoje opowiadali się przeciwko komunistycznym władzom, za narodową klęskę uważając wprowadzenie stanu wojennego. Dlatego Bielawski otwarcie pokazu wyznaczył na 13 grudnia.

Jednak nie chodzi tu o politykę, lecz o osobowość Krystiany. Pisała wiersze, rysowała-malowała, kreowała otoczenie i dopasowywała do swej wyobraźni otaczające ją przedmioty. Efekt? Mieszkanie jak jedna wielka instalacja – co widać na fotosach Bielawskiego.

Film
Mastercard OFF CAMERA: Kraków zalany słońcem i ciekawymi filmami
Film
Największe katastrofy finansowe Hollywood ostatnich miesięcy. Na liście gwiazdy
Film
Nieznane wywiady papieża Franciszka
Film
Bono gwiazdą Cannes. Na festiwalu odbędzie się premiera dokumentu o muzyku U2
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Film
Film o kocie, który ucieka po gigantycznej powodzi, podbił świat
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne